Czego nie można kupić za pieniądze? (Wydawnictwo Naukowe PWN)

Cela więzienna o podwyższonym standardzie: 82 dolary za noc. Donoszenie ciąży poprzez indyjską matkę zastępczą: 6250 dolarów. Wynajęcie przestrzeni reklamowej na czole człowieka: 777 dolarów. Prawo do zastrzelenia zagrożonego wyginięciem czarnego nosorożca: 150000 dolarów….

Żyjemy w czasach, gdy prawie wszystko można kupić albo sprzedać. W ciągu ostatnich trzech dekad rynek i wartość rynkowa zaczęły rządzić naszym życiem. Ten stan nie jest skutkiem naszego świadomego wyboru, lecz raczej czymś, co nas spotkało.

Po zakończeniu zimnej wojny wolny rynek i myślenie rynkowe cieszyły się, ze zrozumiałych względów, ogromnym prestiżem. Żaden inny mechanizm organizacji procesu produkcji i dystrybucji towarów nie sprawdzał się tak korzystnie pod względem budowania dostatku i dobrobytu.

Jednak podczas gdy rosnąca ilość krajów na całym świecie wdrażała modele gospodarcze oparte na mechanizmach rynkowych, równolegle działo się coś jeszcze. Ekonomia stawała się domeną imperialną. Dziś logika kupna i sprzedaży nie odnosi się już tylko do dóbr materialnych, lecz stopniowo początkuje rządzić całym naszym życiem.

Czas zadać sobie pytanie, czy chcemy tak żyć. Ze wstępu autora