Cztery tysiące tygodni (E-book)

A gdyby tak przestać próbować robić wszystko?

Brakuje nam czasu. Osaczają nas bezustannie wydłużające się listy spraw do załatwienia i przepełnione skrzynki odbiorcze. Mamy problemy z koncentracją. Towarzyszy nam nerwowy pośpiech i poczucie piętrzących się zaległości. Próbujemy kolejnych metod powiększania sprawności i stosujemy najróżniejsze life hacki, dzięki którym rzekomo możemy zoptymalizować swój dzień. Niemało z nich tylko pogarsza sytuację.

Spróbujmy odzyskać wewnętrzny spokój, odpowiadając sobie na pytanie: jak najlepiej zastosować ten absurdalnie niedługi czas, który został nam dany – czas naszego życia, trwającego przeciętnie cztery tysiące tygodni.

* * *

Od autora

Żyjemy w czasach niespełnialnych wymagań, nieskończenie szerokiego wyboru, nieustannego rozpraszania uwagi i spirali globalnych kryzysów. I jakby tego było niedużo, większość porad dotyczących efektywności i skutecznego wykorzystania czasu tylko pogarsza naszą sytuację. Zachęca bowiem do snucia marzeń, iż pewnego dnia w końcu „wszystko zrobimy" i staniemy się w pełni zoptymalizowanymi i niezwyciężonymi panami swego czasu. Dążenie do tego złudnego celu sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej zajęci, rozproszeni i wyobcowani. Odkładamy to, co w życiu najważniejsze, na jakąś bliżej niesprecyzowaną przyszłość, która nigdy nie chce nadejść.

Cztery tysiące tygodni to lekka, filozoficzna, a przy tym wyjątkowo użyteczna książka o alternatywnej ścieżce życia, jaką jest pogodzenie się z naszymi ograniczeniami. To próba powrotu do rzeczywistości i przeciwstawienia się kulturowej presji, która każe nam robić to, co niemożliwe, zamiast tego, co da się zrealizować. To książka o tym, jak nadać naszym działaniom sens, tu i teraz, w naszej pracy i w życiu osobistym – z całkowitą świadomością, iż na wszystko nie starczy nam czasu i iż nigdy nie polikwidujemy z życia niepewności.

Wyjaśniam w niej, dlaczego głównym wyzwaniem w zarządzaniu własnym czasem wcale nie jest podnoszenie wydajności, lecz decyzja, czego zaniechać; dlaczego w galopującym świecie cierpliwość – która pozwala naszym sprawom biec swym naturalnym tempem – jest supermocą; i ­dlaczego tam, gdzie stajemy przed nieograniczonym wyborem, palenie mostów jest ważniejsze od posiadania wciąż otwartych opcji. Piszę, jak próbować oprzeć się wyniszczającej pokusie zbytniej wygody i jak na nowo odkryć atuty wspólnych rytuałów.

Zacząłem pisać tę książkę jeszcze przed pandemią, ale, szczerze mówiąc, nie mogłaby być bardziej na czasie. Ostatni rok sprawił, iż wielu z nas poczuło się zupełnie oderwanymi od codziennej rutyny. Wracając do normalności, mamy nieszablonową okazję, by ponownie zastanowić się, co robimy z naszym czasem, i tak przearanżować nasze życie, aby jak najlepiej użyć te oburzająco niedługie, lecz skrzące się niesamowitymi możliwościami cztery tysiące tygodni.

Oliver Burkeman