LUST. Gwiazdkowe marzenie - opowiadanie erotyczne

„Kręci mi się w głowie, jestem lekka jak piórko. Dotykiem badamy swoje ciała, zrzucając na podłogę ubrania, warstwa po warstwie. Gdy zdejmuję z niej koszulkę, zauważam, że nie ma na sobie stanika, a jej stwardniałe sutki stanęły na baczność. Odrywam się od jej ust, aby posmakować sutków, i masuję jej minimalne, zwarte piersi, ssąc i gryząc je przy tym delikatnie. Och, tak szczególnie o tym marzyłam!"

Jest dopiero listopad, ale już spadł pierwszy śnieg. Tova właśnie została singielką. Uwielbia śnieg, Boże Narodzenie i wszystko z nim związane, lecz jak może się tym cieszyć, skoro czuje się tak szczególnie samotna? Brakuje jej kogoś, kogo mogłaby przytulać, z kim mogłaby się kochać. Kiedy więc pewnego dnia w kawiarni zauważa najbłyskotliwiejszą i najistotniej seksowną dziewczynę na świecie, wie, iż nie może zaprzepaścić tej szansy. Tova po prostu musi ją znowu zobaczyć.