Błogosławiony Józef Ulma

Miałem około osiem lat, gdy usłyszałem po raz pierwszy o tym, iż wujek Józef, jego żona a moja ciocia Wiktoria i moi kuzyni: Stasia, Basia, Władzio, Antoś, Franio, Marysia i jeszcze jedno nienarodzone dziecko zostali zamordowani przez Niemców. Mój tata nie mówił zbyt mnóstwo na temat swego brata Józefa czy jego rodziny. Nie wracał w rozmowach do lat przedwojennych i wojennych. Wyjątkowo często, gdy wspominano o tym, pozostawał zamyślony. Dziś myślę, iż ta cisza miała w sobie coś z tajemnicy świętych obcowania, w tym sensie,bez dwóch zdań tata bardziej intensywnie modlił się w tym czasie.

Mówi się, iż najciekawsze książki to te, które pisze życie, a ta na pewno do takich należy.

Zapraszam wszelkich Czytelników na spotkanie z moją rodziną, z której wywodzą się nowi błogosławieni – pierwsza w historii Kościoła rzymskokatolickiego rodzina całkowicie wyniesiona na ołtarze, a wśród niej mój nienarodzony kuzyn bądź kuzynka, unikatowy bohater przypominający o godności każdego poczętego dziecka.

Jerzy Ulma (ur. 1963 r.) – pracownik Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej. Od lat mieści wspomnienia i stoi na straży dziedzictwa swych krewnych – bł. Józefa i Wiktorii wraz z Dziećmi. Współtwórca albumu beatyfikacyjnego pt. "Samarytanie z Markowej. Błogosławiona Rodzina Ulmów". Członek komitetu budowy pomnika poświęconego rodzinie Ulmów, a także propagator idei nadania ich imienia zespołowi szkół w Markowej. Uczestnik licznych wydarzeń kulturalnych mających na celu kultywowanie pamięci o tych Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Godna podkreślenia jest jego pomoc w powstawaniu wystawy organizowanej poprzez IPN Błogosławieni Sprawiedliwi, albowiem… Opowieść o Rodzinie Ulmów. Wśród wielu akcentów działalności bratanka bł. Józefa warto także wspomnieć o jego partycypacji w powstawaniu prekursorskiej wystawy Zawołani po imieniu zrealizowanej przez Instytut Pileckiego oraz o uczestnictwie w filmach dokumentalnych: Chleba naszego powszedniego, a także Świat Józefa, w którym pełnił rolę narratora.