O kurze, która opuściła podwórze

Światowy bestseller z Korei Południowej! Książkę tą przetłumaczono na 27 języków i sprzedano w ponad dwóch milionach egzemplarzy. Na jej podstawie powstały adaptacja teatralna, przedstawienie lalkarskie i musical, a także film animowany, który pobił rekord oglądalności animacji w Korei. [Wikipedia]

Poruszająca opowieść nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Stawiając pytania o to, kim jesteśmy i jaki jest cel naszego życia, autorka demonstruje, iż warto żyć odważnie, czasem rezygnując z bezpiecznego, przewidywalnego kurnika. Odwaga i wytrwałość i poświęcenie raz jeszcze okazują się cnotami uniwersalnymi. Wyskubana kura nioska staje się dowodem na to, iż żyjąc marzeniami, można wypięknieć i nabrać majestatu. Bo można egzystować jak nioska w kurniku, można wieść sielankowy żywot jak kura na podwórzu i można żyć jak Ipsak! [tylna strona okładki, Kwiaty Orientu]

Powieść tej klasy i kategorii co „Folwark zwierzęcy" George Orwella czy „minimalny Książę" Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Książka pełna istotnych znaczeń i zaskakujących zwrotów akcji. Prowadząca przewrotną i inspirującą grę z czytelnikiem. Stawia ważne pytania, na które każdy sam musi znaleźć odpowiedź. [Jacek Chołoniewski, Estymator]

Wzruszająca opowieść o prawdziwym bohaterstwie. Płakałam jak bóbr [Wioleta Błazucka, autorka książki „Pierogi z kimchi"]

Alegoryczna opowieść o rodzinach, które nie wyglądają jak większość rodzin, o więzach przyjaźni i macierzyństwie, a ostatecznie o poświęceniach, jakie popełniamy dla tych, których kochamy. Lecz także o dyskryminacji i o tym, iż w porządku jest być innym. Smutna,nadzwyczajna historia. [mrufka80, lubimyczytac.pl]

Bohaterką opowieści jest kura nioska o imieniu Ipsak. Kura owa posiada rozum/świadomość, sama sobie nadała imię i to też przyczyniło się do wzrostu jej świadomości. Ipsak ma marzenia i pragnienia. Jednym z takich marzeń jest wysiedzenie jajka. Żyjąc w klatce, jako nioska nie ma na to szans. Pewne, raczej koszmarne okoliczności, sprawiają jednak, iż nasza bohaterka zostaje uwolniona. I inicjuje zupełnie nowe życie, niestety wcale nie łatwiejsze i wcale nie pozbawione trosk. Opisy z życia Ipsak, z jej „przygód" są bardzo plastyczne, emocjonalne i nad wyraz ciężko przejść obok tego obojętnie. Wiecie bajka dla dzieci, kura, a ja i tak pociągam nosem kilka razy. Czytając tę książkę, naprawdę nie sposób nie odczuwać emocji. I wiecie co, to jest naprawdę niezwykle poruszające. Niedużo znam takich książek. Historia, mimospektakularna, atrakcyjnie ukazująca świat jest dość brutalna. Najgorsze jednak jest to, że właśnie tak wygląda życie. I do takiego świata dzieci prędzej czy później wkraczać będą. Książka jest absolutnie cudn...