Znak i omen. Wiccańskie kredo. Tom 1

Nie próbuj zakuć magii w kajdany, bo zniknie!

Przed kilkunastu laty rodzice Valei zostali brutalnie zamordowani.chronić dziedziczkę znamienitego wiccańskiego rodu, dziadek wysyła ją za mur, do krainy zamieszkałej przez ludzi, gdzie Valea musi ukrywać swe magiczne zdolności. Pracuje w karczmie i coraz trudniej znosi bezczelne zaczepki rozochoconych biesiadników.

Pewnego wieczora w obronie atrakcyjnej barmanki staje zagadkowy młodzieniec w czarnej pelerynie. W jego spojrzeniu, jego gestach i słowach jest coś niezwykłego. Od razu widać, że pochodzi z daleka… pan odprowadza Valeę do domu i… dziewczyna nigdy nie zapomni tamtego żaru, tamtej namiętności.

Jakiś czas później młodą wiccankę odwiedza posłaniec zza muru i zabiera ją do rodzinnego domu. Valea wpada w sam środek zawiłej plątaniny kłamstw, intryg i zdrad. Okazuje się przy tym, że dziadek był z nią poprzez te wszystkie lata nie do końca szczery.

A dodatkowo w zamku Caraiman, gdzie w dwóch bibliotekach kryje się cała wiedza o białej i czarnej magii, spotyka przystojnego strzygonia, o którym tak długo nie mogła zapomnieć…