Psychologia / Rodzina Współczesne dzieci niejednokrotnie debiutują w mediach społecznościowych już z chwilą, gdy zostaną uchwycone na obrazie USG. Zaczynają stykać się z ekranami około czwartego miesiąca życia. To poprawnie czy źle? świetna szansa na podtrzymywanie relacji niezależnie od dzielącej ludzi odległości czy także pierwszy krok do stworzenia otumanionego pokolenia wgapionych w ekrany zombie? Wielu bez wahania uznało to za początek neurologicznej i emocjonalnej katastrofy, lecz – co zaskakujące – trudno natrafić na rzetelne badania na ten temat. W swej książce „Z nosem w ekranie" Anya Kamenetz – ekspertka w dziedzinie edukacji, a także nowych technologii,również matka dwojga dzieci – demonstruje świeże i użyteczne spojrzenie na ten problem. Po przeprowadzeniu rozmów z setkami rodziców na temat wykorzystywanych przez nich rozwiązań i wyznawanych poglądów i po przedarciu się poprzez gąszcz nierozstrzygających badań i rozdmuchanych obaw, oferuje proste rozwiązanie inspirowane znaną sentencją Michaela Pollana odnoszącą się do jedzenia: Ciesz się technologią. Z umiarem. Najlepiej w towarzystwie. Ta książka to jasne, poparte badaniami oraz obiektywne spojrzenie na kwestię znaną obecnie niemal każdemu rodzicowi. Stanowi odpowiedź na nurtującą dzisiejszych rodziców kwestię: jak znaleźć równowagę między technologią a prawdziwym życiem. Zawarte w niej zwięzłe, ale wymowne wskazówki stanowią podstawę, dzięki której rodzice będą mogli określić właściwą rolę technologii w życiu dzieci, ograniczyć własne obawy oraz znaleźć przestrzeń dla szczęśliwych, rodzinnych chwil równocześnie z udziałem technologii, jak i bez niej. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Z nosem w ekranie. Szklana pułapka czy szansa na rozwój twojego dziecka?. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.