Wciągający i trzymający w napięciu do samego końca klasyczny kryminał z elementami powieści grozy. Nieodgadnione morderstwa, skarby Majów, a także niezwykłe obrzędy. Szybka, wartka akcja i zakończenie, które zaskoczy niejednego czytelnika. Miejsce i czas akcji: Londyn, koniec lat 40-tych XX stulecia. Śledztwo prowadzi porucznik Henry Hopkins ze Scotland Yardu.
MARZENA PUSTUŁKA (KlubMOrd.com):
Jest mglisto, dżdżysto i ponuro. Młody Jack Granmore przyjeżdża do swojego stryja, archeologa, profesora Królewskiego Uniwersytetu, wezwany naglącym,także nieodgadnionym listem. Długo moknie pod drzwiami, dom wydaje się wymarły, za to otaczający dom ogród rozbrzmiewa dziwnymi odgłosami i szmerami, co potęguje jeszcze nastrój grozy i tajemniczości. Tak właśnie zaczyna się ta książka, a potem napięcie tylko rośnie. Jack zostaje w końcu wpuszczony do domu, ale to nie oznacza, że robi się miło i przytulnie. Wręcz przeciwnie. Domownicy wydają się zgnębionymi kłębkami nerwów, odpowiadają na pytania monosylabami, ich wypowiedzi są chaotyczne ale i enigmatyczne.
W domu posiadają miejsce dziwne wydarzenia – tajemnicze włamanie i kradzież kilku eksponatów ze zbiorów profesora (jako się rzekło, profesor był archeologiem, wielkim znawcą historii i kultury Majów), śmierć dozorcy, listy z pogróżkami, dziwne szmery i odgłosy, jakby dom odwiedzały całe tabuny duchów każdej nocy. No i w końcu trup, znaleziony na trawniku w ogrodzie profesora, niezidentyfikowany, lecz pozbawiony życia w sposób nietypowy.
Autor w doskonały sposób stopniuje napięcie, książka naprawdę wciąga, z niesłabnącym zainteresowaniem śledzimy kolejne wydarzenia, enigmatyczne i cholernie ciekawe. Nie ma niepotrzebnych dłużyzn, nudnych opisów, cały czas coś się dzieje. Czy przyczyn tragicznych wydarzeń należy szukać w zamierzchłej historii okrutnych Majów? Czy to zemsta zza grobu wyznawców krwawej bogini Matki, równie niebezpiecznych i mściwych jak egipscy faraonowie? A może chodzi o jeszcze coś innego? pokaźna zagadka i nieodgadniona tajemniczość. W rzeczywistości kryminał ten ociera się prawie o horror. Zakończenie jest szczególnie zaskakujące, aczkolwiek ja, po pierwszym przeczytaniu książki nie mogłam się nadziwić, iż na to nie wpadłam.
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.
Książka wznowiona w formie elektronicznej poprzez Wydawnictwo Estymator w ramach kolekcji: Kryminał z myszką – Tom 18.
Projekt okładki: Pola Augustynowicz.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Dom cichej śmierci. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.