Sprzedażowe nawyki. mikroróżnice, które generują makroefekty (Onepress)

Czy zgodzisz się ze stwierdzeniem, że praca handlowca jest powtarzalna? Oczywiście, produkty i usługi różnią się od siebie. Jasne,klienci bywają rozmaici. Temperamenty sprzedawców - Twój, mój, jego i jej - także nie są identyczne. Jednak każdy proces sprzedaży mieści mniej więcej te same składowe: do sprzedawania trzeba się przygotować, nawiązać kontakt z klientem, następnie spotkać się z nim, zrozumieć jego wymogi i zapotrzebowania, wreszcie właściwie na nie odpowiedzieć. Wydajny handlowiec wie, że po to, by sprzedać, trzeba mówić językiem rozwiązań i korzyści aż do momentu zamknięcia sprzedaży. Podtrzymującym relacje gestem będzie zaproponowanie klientowi czegoś ekstra i zadbanie, by poczuł się zaopiekowany.

Tyle teoria handlowania, a co z praktyką? Paweł Muzyczyszyn, autor poradnika, po latach pracy w sektorze sprzedaży zauważył, że różnicę robią... Drobiazgi. Znikome zmiany, które dają wymierne, imponujące efekty. Zmiany te nazwał nawykami, pogrupował je trafnie, w zależności od tego, na jakim etapie sprzedaży mogą być {pomocn|przydatn)e, i zaczął z nich korzystać - zarówno we własnych działaniach, jak i w trakcie treningów on the job, czyli podwójnych wizyt u klientów z handlowcami, których szkolił. Wiedza i zadania, które znajdziesz w jego książce, zostały więc przetestowane w praktyce handlowej i potwierdzone - zmiana wielu drobnych sprzedażowych nawyków faktycznie przynosi wielkie handlowe sukcesy!