Młodość, miłość, erotyka, przyjaźń, przygoda i... Historia. Grupa młodych ludzi wędruje po ziemiach północno-zachodniej Polski. Ot taka letnia studencka przygoda. Wspólna wyprawa, leśniczówka, spotkanie z historią a typowo młodość i miłość.
Miłość studencka rzecz jasna, gwałtowna, pełna zazdrości, niepewności, więcej tu rozterek sercowych niż prawdziwego kochania. Ale jest romantycznie, czasem śmiesznie, czasem smutno, pomiędzy młodymi iskrzy bez przerwy.
A w tle tajemnica szpiegowska uszyta na miarę końca lat 60-tych. Takich książek już się w Polsce nie pisze, może choćby nigdzie się już ich nie pisze. Szkoda. Choć styl Paukszty jest troszkę pretensjonalny, a i realia już nie przystają, to jednak jest w tym pisaniu coś szczególnie ciepłego, bliskiego sercu, coś za czym wszyscy tęsknimy (choć nie wszyscy się przyznamy).
Uczciwość, przyjaźń, szacunek, należycie pojęty patriotyzm. Choćby kłótnie bohaterów są jakieś takie uczciwe, o coś, a nie dla zasady. Akcja nie jest powalająca, choć przyśpiesza w drugiej części książki. Postacie troszkę wyidealizowane, namalowane jednak z precyzją i różnorodnie.
Dziewczyny śliczne.przede wszystkim to „coś", co bije z tej książki, jakaś aura, optymizm. To „coś" jest nie do przecenienia. W obecnej, zmaterializowanej i skomercjalizowanej Polsce, takiego ducha już nie ma.
Albo jest w zaniku. Tym obszerniejszej wagi nabierają takie perełki. Przygodowe powieści Eugeniusza Paukszty to klasyka gatunku. Po „Młodość i gwiazdy" z przyjemnością sięgnie zarówno młode pokolenie czytelników, jak i ci, dla których powieści Eugeniusza Paukszty to sentymentalny powrót do okresu młodości, pierwszych przyjaźni i miłości, ekscytujących przygód i wakacyjnych podróży.
Książka ta to znak czasów, w których dwudziestoletni ludzie nie myśleli na ogół o planowaniu swojej kariery i powiększaniu konta w banku. Liczył się człowiek, a nie jego status zawodowy czy majątkowy.
Pod płaszczem przygód i intrygi szpiegowskiej autor poruszył dodatkowo kilka uniwersalnych spraw: miłość, pamięć o wojnie, patriotyzm. (większość powyższego tekstu zaczerpnięto z anonimowego wpisu w serwisie lubimyczytac.pl) KAJA (lubimyczytac.pl) Książki Paukszty znajdują się w gronie tych do których wciąż wracam – choć nie do końca wiem dlaczego.
posiadają w sobie jakąś magię, niepowtarzalny klimat, akcja większości toczy się tuż po wojnie, a bohaterowie i świat rządzą się priorytetami zupełnie innymi niż współcześnie. Dla mnie idealne na wakacje – aby trochę oderwać się od tego „tu" i „teraz".
Polecam! ANSO (lubimyczytac.pl): Uwielbiam powieści pana Eugeniusza Paukszty, niejednokrotnie utkane na kanwie lat wojennych. Tutaj akcja osadzona w latach 70 wciąż jeszcze ciągnie za sobą wspomnienia kombatantów.
Grupa studentów, podróżująca po zachodnio-północnych regionach nie tylko spędza w ten efektowny sposób wakacje czy poniekąd wplątuje w szemraną historię ale też próbuje odzyskać imiona tych, którzy spoczęli w bezimiennym grobie.
Ile bohaterów, tyle charakterów. Przyjemnie się czyta także o kombatantach jako o równych gościach. Autor sam doświadczony poprzez te nieprzystępne wojenne lata, demonstruje ich w wyjątkowo ludzkim świetle. A Teofil Wirnik już zupełnie rozkłada mnie na łopatki.
A jak to z młodością głównie bywa, miłość towarzyszy jej na każdym kroku. Książka wciągnęła mnie już od początku. Uważam, iż jest jedną z najciekawszych pośród powieści tego autora. Projekt okładki: Pola Augustynowicz
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Młodość i gwiazdy. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.