doskonała powieść jednocześnie dla gustujących w dobrym kryminale jak i dla poszukujących pasjonującej literatury. Speed, amfetamina, biała śmierć. Zaczęło się od zablokowania Marsylii. Bez portu przemytnicy nie mieli gdzie rozładowywać towaru i słać go na chłonne rynki Europy Zachodniej.
W międzyczasie w Polsce Ludowej do władzy doszedł generał Jaruzelski i na rogatkach miast pojawiło się wojsko. Przemyt stał się jeszcze bardziej niebezpiecznym zajęciem. Życie jednak nie znosi pustki… Do łask wraca legendarny szlak Tamerlana, którym z gór Hindukuszu, trasą Aleksandra Macedońskiego, przez niegościnne stepy Rosji, aż po stację przeładunkową w Małańcach na naszej wschodniej granicy transportowane są afgańskie opiaty.
Stąd towar musi trafić do Niemiec za wszelką cenę. Życie niewinnych ludzi jest bez wartości, gdy narko-biznes dopada głód. Twórczość Heleny Sekuły lubianej autorki polskiego kryminału osadzonego w czasach PRL-u od początku nacechowana była konkretnie rozbudowaną warstwą obyczajową.
„Szlak Tamerlana" przywraca folklor i ducha kresowej Suwalszczyzny, której kwintesencją jest śladowa wieś Małańce, usytuowana na rubieżach Polski. Do odwiecznych problemów trapiących jej mieszkańców dochodzi wprowadzony niedawno stan wojenny i przechodzący poprzez pobliskie przejście graniczne przemyt narkotyków.
ZBRODNIA W BIBLIOTECE: Książka Heleny Sekuły, podobnie jak jej cała twórczość, to prawdziwa uczta dla czytelnika kryminałów. Wspaniała akcja, napięcie, tajemnica, barwne postacie i zwykle niewiarygodnie bogaty język.
HENRY RACKHAM (lubimyczytac.pl): Jest w tej powieści wyśmienicie opisane tło obyczajowe czasów stanu wojennego, przewyborne dialogi, wypowiadane przez plastycznie opisane postacie, choćby te, stanowiące tło powieści, i występujące tylko raz.
Poza tym fabuła jest tak przekazana, iż do końca czytelnik jest zaskakiwany. Główny bohater walczący z wszędobylską organizacją, wbrew sobie, ale jednak musi doprowadzić grę do końca, bo albo on, albo oni.
nieraz musi improwizować, bo nie zna się na tej robocie, lecz dzięki inteligencji, ale takiej zwykłej, można żeby powiedzieć chłopskiej, daje sobie radę. To, co mnie zachwyciło to język powieści, którego współczesny pisarz, tego typu literatury nie używa z (chyba) obawy, iż nie za nad wyraz będzie zrozumiany, a co według mnie stawia książkę Pani Heleny Sekuły na najwyższej półce.
Projekt okładki: Marcin Labus
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Szlak tamerlana. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.