Jest to z reguły tekst szczególnie zabawny, w którym groteska i parodia grają główne role. Tekst atrakcyjny, dynamiczny, o komiksowej, plastycznej narracji z wątkami sensacyjnymi, kryminalnymi i, oczywiście, erotycznymi.
Czasem, nieprzewidzianie dla czytelnika, akcja odrywa się od rzeczywistości przekształcając się psychodeliczną wizję, w której pojawiają się „Murzyn" (w niebieskim fraku), „śmierć" i „muszy pan".
Iredyński bardzo efektywnie manipuluje uczuciami czytelnika (z mistrzostwem godnym Quentina Tarantino) do czego, być może, nawiązuje tytuł jego powieści. Pewnego dnia Stefan Pękala – awangardowy rzeźbiarz, dostaje list z zaproszeniem od znanej szwajcarskiej galerii sztuki, w którym określany jest jako „artysta znany międzynarodowej publiczności".
Galeria ta zaprasza go na półroczne stypendium do Zurychu gwarantując „środki umożliwiające dowolne działanie artystyczne". Do listu dołączony jest opłacony bilet lotniczy. Stefan oczywiście korzysta z tego zrządzenia losu.
Jego perypetie „na obczyźnie" stanowią treść tej książki. Całość zakończona spektakularnym finałem. Z FISZKI BIBLIOTECZNEJ Z LAT 70-TYCH XX WIEKU: Powieść współczesnego prozaika i poety (ur. 1939), drukowana pierwotnie na łamach tygodnika „Literatura", pokazuje historię młodego rzeźbiarza, który wyjeżdża do Zurychu na wystawę swoich awangardowych prac.
Bohater utworu, niezrównoważony i chimeryczny Stefan Pękala, nawiązuje kontakty ze środowiskiem anarchizującej młodzieży i zostaje wplątany w aferę kryminalno-polityczną. Atrakcyjnie przedstawiona została konfrontacja postawy bohatera, pozującego na kontestatora i hippisa, ze światopoglądowymi problemami typowymi dla społeczeństw świata zachodniego.
Autor przeprowadza w powieści ostrą krytykę współczesnej pseudoawangardowej sztuki i jej twórców, nakreśla ironiczny portret swojego bohatera, opętanego nałogami i słabościami. Zręczne i wartkie dialogi, swoiste poczucie humoru czynią z powieści interesującą lekturę dla oczytanego odbiorcy.
RECENZJA, KTÓRĄ NAPISAŁA ALEKSANDRA URBAŃCZYK (2013): „Manipulacja" została ciepło przyjęta przez krytykę. Nie oznacza to, że nie było oponentów, twórczość Iredyńskiego zawsze budziła skrajne emocje.
Manipulacja w znacznej mierze opiera się na biografii autora. Jest utworem dosyć awangardowym, wykorzystuje części surrealizmu i groteski. Tym razem spoglądamy ironicznym okiem autora na rolę artysty i jego sztuki, a także na mechanizm, który powoduje, w jaki sposób widz odczytuje jego intencje.
Bohaterem utworu jest polski rzeźbiarz, Stefan Pękała. Nieco wypalony i zmęczony rutyną artysta dostaje zaproszenie od szwajcarskiej galerii sztuki w Zurychu, dla której ma przygotować wystawę prac. Artysta widzi w wyjeździe (pamiętajmy – to czasy PRL) szansę na zarobek.
Niepokoi go nieznajomość języków, postanawia więc „podbić zachód" przybierając pozę artysty awangardowego, który w dziwnym przebraniu, z kuriozalną fryzurą pozostaje wierny swojej „szeleszczącej mowie".
Bariera językowa okazuje się rzeczywiście sporym problemem. Staje się powodem wyobcowania artysty. Odseparowany od ludzi ma dużo czasu na rozmyślanie, autoanalizę i walkę z własnymi demonami. Poprzez istotną część utworu bohater prowadzi wewnętrzny monolog z sumieniem, śmiercią, pisze listy do nieżyjącej matki.
Sytuacja zmienia się, gdy Stefan zaprzyjaźnia się z młodym człowiekiem mówiącym po polsku. Andreas staje się tłumaczem i przewodnikiem. W zamian Stefan udziela mu gościny. Andreas jednak nie jest typem samotnika, ma wielu przyjaciół.
Dom artysty wypełnia się gwarem, gorącymi dyskusjami, alkoholem i flirtami. Stefanowi nie przeszkadza fakt, iż nie rozumie żywiołowej podmiany myśli. Dopiero po czasie dotrze do niego prawdziwy sens spotkań.
Andreas jest przywódcą grupy terrorystycznej i okazuje się manipulantem rozdającym karty… Młody człowiek wplątuje rzeźbiarza w kryminalną aferę i sprawia jego aresztowanie. Punktem kulminacyjnym powieści jest wernisaż, który okazuje się głośnym skandalem, lecz wbrew zdrowemu rozsądkowi i oczekiwaniom artysty – przynosi mu poklask.
Wkrótce jednak, dość przewrotnie (jak to u Iredyńskiego) ma miejsce tragiczne wydarzenie, w wyniku którego rzeźbiarz zostaje uwięziony. Manipulacja uchodzi za jedno z lepszych dokonań pisarza, wcześniej krytyka zarzucała mu „błahość treści" i łatwiznę „filmowych ujęć".
Powieść napisana jest w innej konwencji i stylu. Narracja jest zmienna, miejscami czytelnik jest świadkiem przenikania świata realnego, majaków, snów czy narkotycznych wizji bohatera. Tekst jest bogaty w neologizmy, które dodają prozie smaczku.
(Powyższa recenzja została opublikowana po raz pierwszy w 2013 roku na obliczakultury.pl i ksiazkioli.blogspot.com) ZE STUDIUM „IREDYŃSKI I ACEDIA", KTÓRE NAPISAŁ MAKSYMILIAN WRONISZEWSKI (2019): „Manipulację" można odczytywać jako powieść o sytuacji „Polaka za granicą", a co z tego wynika plasować w polu literackich odniesień wyznaczanych chociażby – jak przekonuje Zdzisław Marcinów – przez „Trans-Atlantyk" Gombrowicza i „Monizę Clavier Mrożka".
Wolno także widzieć w niej utwór o „wylęgarni goszystowskiej na Zachodzie", w którym kpiąca, ironiczna postawa głównego bohatera konfrontuje się z zapałem młodych anarchizujących rewolucjonistów. W końcu jest na dodatek „Manipulacja" powieścią o sztuce i artyście.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Manipulacja. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.