Romans. Historia burzliwego związku dwojga trzydziestokilkulatków, Piotra – odnoszącego pierwsze sukcesy pisarza, i Barbary – która jest inżynierem budowlanym. Akcja tej, napisanej w realistycznej konwencji, mikropowieści rozgrywa się we współczesnych pisarzowi latach 70-tych.
Oprócz ciekawej – jak przeważnie u Iredyńskiego – akcji poznajemyniebanalne, i teraz już dość egzotyczne realia życia w PRL-u za kadencji Edwarda Gierka. Jest to jeden z najkorzystniejszych utworów Iredyńskiego, który był przedstawiany publiczności nie tylko w formie książkowej, ale także jako słuchowisko radiowe, sztuka teatralna i film fabularny.
RECENZJA, KTÓRĄ NAPISAŁA ALEKSANDRA URBAŃCZYK (2013): „Okno" to mikropowieść, która skupia się na relacjach między kobietą i mężczyzną, lecz tutaj relacja ta jest pretekstem do pokazania konfrontacji osobowości, zderzenia ambicji z zupełnym jego brakiem...
W opiniach, które spotkałam podkreśla się, iż utwór demonstruje relacje niespełnionego pisarza i apodyktycznej kobiety. Nie mogę się zgodzić z takim określeniem głównego bohatera. Kim jest pisarz spełniony? Czy tylko taki, który otrzymał Bookera lub Nobla? Jest lubiany i zarabia krocie na swoich książkach? A co z tymi literatami, którzy piszą do szuflady, tylko dla własnej satysfakcji, albo z tymi niedocenionymi za życia artystami, których dzieła odkryto po ich śmierci i okrzyknięto arcydziełami? Uważam, że Krzysztof, to pisarz spełniony.
To idealista i perfekcjonista, lecz w swoim świecie czuje się zrealizowany na swój sposób. Po poradę idzie dopiero, gdy poznaje Barbarę. Na pewno zaś artysta nie spełnia pragnień i presji środowiska.
Zachowuje zresztą stoicki spokój i w obliczu ataku pijanego natręta, w zasadzie po dopuszczeniu się „zbrodni" przez kobietę – także. Pisze kolejne wersje swojego życiowego dzieła, pierwszą, drugą…ósmą, ale wciąż jest twórczy.
Niemoc dopada go dopiero, gdy Barbara zawładnęła zupełnie jego życiem. Początkowo wydaje się, iż będzie ona wybawicielką pisarza, że przyczyni się, aby wydał książkę („Jego się będzie nosić! Ja go będę nosić."), ale z czasem dołączyła Krzysztofa do swych ekskluzywnych trofeów.
Stał się gosposią, sekretarką i kierowcą swej wybranej. Zrealizował wizję nadzwyczajnego partnera, spełnił wszystkie wymogi kosztem utraty możliwości pisania. Lecz cały czas świadomy jest, że ma zapewnioną drogę odwrotu, a gdzieś tam w jego wnętrzu tli się jeszcze płomyk talentu…Tak odbieram scenę, gdy w kulminacyjnym momencie wpatruje się w ciemne okno, czekając aż ktoś zapali zapałkę.
Okno jest symbolem jego zagubienia, a światełko na które czeka, jest tą iskrą Bożą, momentem gdy uświadamia sobie, że ma jeszcze talent. W chwili gdy Barbara reaguje na jego bierne czekanie histerią, pisarz uświadamia sobie, iż kobieta nigdy nie zrozumie jego talentu…W ostatecznym rachunku, kiedy kobieta w desperacji niszczy swoją największą rywalkę – pisarz jednak wygrywa… Projekt okładki: Karolina Lubaszko
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Okno. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.