Ta książka powstała z troski o los współczesnej humanistyki. Autorka, która w swych pracach przebyła przeróżne drogi badań w tej dziedzinie, ma wszelkie informacje do postawienia wiarygodnej diagnozy. Humanistyka przeżywa dziś głęboki kryzys.
konwencjonalne metody jej uprawiania prawdopodobnie znalazły się u kresu swych możliwości, a nowe zdają się zbyt jednostronne, a choćby jałowe: jak długo można dekonstruować zastane struktury semiotyczne albo interpretować interpretacje? Wyjściem wydaje się ponowne wniknięcie w samą istotę humanistyki i podjęcie ponownego zbadania jej źródeł.
Zadaniem nauk humanistycznych jest nie tyle poznawanie, a choćby rozumienie szeroko ujmowanej rzeczywistości człowieka, ile jej pojmowanie. A to polega na poznaniu zarazem uobecniającym i uczestniczącym, zwykle zaś skierowanym na ostateczne źródło sensu – Absolut.
Sprostaniu temu zadaniu najbliższa jest fenomenologia, zwłaszcza w tej wersji, jaką proponuje Edyta Stein. W ramach tak rozumianej fenomenologicznej humanistyki trzeba ponownie przebadać obszary filozoficznej antropologii, hermeneutyki i semiotyki, ale także otworzyć się na poznawanie czysto duchowe, do którego przybliża doświadczenie religijne.
Prowadzeni integralną (nie tylko czysto intelektualną) mocą ducha możemy spodziewać się łaski „dotknięcia sensu", a w nim nadziei odrodzenia dużej, autentycznej humanistyki. Książka prof. Anny Grzegorczyk jest niezwykle ważna.
Nie ukrywa krytycznego stanu dzisiejszej humanistyki, niczego nie odrzuca z jej dotychczasowego dorobku: sugeruje raczej, żeby go przemyśleć na nowo. Z reguły zaś uzupełnić jej rozmiar horyzontalny – wertykalnym: spojrzeniem ku wartościom najwyższym.
Do źródła zawsze idzie się pod prąd. Władysław Stróżewski
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla źródła sensu w humanistyce. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.