Lepiej iść z mężem czy z osłem? Ile dziewic składano w daninie Maurom? Jak medyk z Kordowy odchudził króla Sancha? Dlaczego rycerze z Zakonu Santiago byli żonaci? Jak byki egzekwują zakaz parkowania? Co jest gorsze: pluskwy czy nyktofobia? Co ślubował Krzysztof Kolumb? Jakie części ciała powinien obmywać pielgrzym? Znacie odpowiedzi? Oni również nie znali, do czasu, aż nie postawili pierwszego kroku na Camino de Santiago. Emilia i Szymon Sokolikowie postanowili na miesiąc przenieść swoje życie małżeńskie z Warszawy na górskie i polne ścieżki północnej Hiszpanii. Przeszli nimi osiemset kilometrów, podążając cały czas za żółtymi strzałkami w kierunku Atlantyku, do grobu jednego z trzech najbliższych uczniów Jezusa – świętego Jakuba Apostoła. Podróżując śladami średniowiecznych pielgrzymów, spotkali wędrowców z całego świata: wierzących i niewierzących, starszych i bardzo młodych, samotnych i idących w grupie. W drodze towarzyszyli im templariusze, królowie Kastylii, Maurowie, Mozarabowie, rycerze rekonkwisty, czarownice, rastafarianie, miłośnicy korridy, archanioł Rafał, a nawet gejsza.
Wędrując w poszukiwaniu niezwykłych legend, wydeptywali rzymskie trakty, uciekali przed krowami i pluskwami, odkrywali groby świętych i papieskiego syna, odkręcali kran z darmowym winem, zdobywali Przełęcz Przebaczenia, podziwiali płeć przeciwną i widzieli Graala.
W czasie wyprawy odkryli również coś ważnego dla siebie. Podobnie jak miliony pielgrzymów z całego świata, którzy już od ponad tysiąca lat wyruszają na największy pieszy szlak pielgrzymkowy w dziejach chrześcijaństwa – Camino de Santiago.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Do santiago. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.