SPRZEDAŻ OD 02-11-2011!
Co łączy emerytowaną pracownicę Służb Bezpieczeństwa, frywolną ekskierowniczkę domu pracy twórczej w Zakopanem oraz neurotyczną starą pannę?
głównie więzy krwi. Życie trzech sióstr zatoczyło krąg - po kilkudziesięciu latach znów zamieszkały razem w tym samym niewielkim domku pod Warszawą, z którego wyruszyły w świat. Wszystkie ponosiły w życiu dotkliwe porażki, więc przeszłość rozpamiętują z rozgoryczeniem, trudno też im zaakceptować momentalnie zmieniającą się teraźniejszość. Świat najstarszej Teresy legł w gruzach wraz z upadkiem socjalizmu. Emilia wspomina swoje liczne podboje miłosne, lecz żaden ze związków nie przetrwał, więc dziś czuje się samotna. Najmłodsza Barbara marzyła o udoskonalonym życiu, lecz zabrakło jej silnej woli, aby plany przybrały realny zarys.
Wydaje się, że nic już ich nie czeka, jednak gdy niewielki domek pada ofiarą włamywacza, a policja okazuje się bezsilna, trzy siostry biorą sprawiedliwość we własne ręce. Zastawiają pułapkę i chwytają złodzieja. Uwięziony chłopak jest zdany na ich łaskę i niełaskę. Staje się ofiarą sióstr, lecz jego obecność w drobnym domku działa także niczym katalizator wyzwalający prawdę. Przed tą jednoosobową widownią, nie do końca świadomie, siostry rozpoczynają spowiedź, podczas której latami utrzymywane w sekrecie rodzinne tajemnice, jedna po drugiej, wychodzą na jaw...
Trzy dramaty: "Furie", "Wydmuszka", a także "Berek, czyli upiór w moherze", w których nie brak pięknych, zabawnych dialogów, bezkompromisowego, czasami czarnego humoru, brawurowej, pełnej zaskakujących zwrotów akcji i wyraziście nakreślonych, pełnokrwistych postaci.
A jednak jest to przejmujący obraz pokolenia, które uwięzione poprzez pół wieku w świecie fałszywych wartości przegrało swoje życie. Czy do końca? Odpowiedź na to i sporo innych pytań odszukamy w najnowszej książce Marcina Szczygielskiego "Furie i inne groteski"
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Furie i inne groteski. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.