August Sokołowski reprint III TOM Z serii POWSTANIA POLSKIE Berlin-Wiedeń [ok. 1910] Nakładem Benjamina Harza Str. 346, tabl. Ilustr. 26 (w tym rozkładane i kolorowe), liczne ilustracje w tekście Format 17,5/25,0 cm Oprawa twarda, szyta, wyklejka zadrukowana Okładka została zadrukowana na podstawie oryginalnej okładki z epoki (płótno) wg projektu H.
Uziembły - artysty, malarza, jednego z twórców sztuki ozdobnej. Jest to III tom z kolekcji Powstania Polskie. Pozostałe tomy to Insurekcja Kościuszkowska, a także Powstanie listopadowe. Zestaw tych trzech tytułów opartych na potężnym materiale archiwalnym stanowi atrakcyjnie wydane monografie powstańcze.
Bogata ikonografia; na tablicach mundury, portrety dowódców, drzewa genealogiczne, podobizny banknotów i faksymilia dokumentów z epoki. August Sokołowski (ur. Po 1820 roku w Skajbotach - zm. Po 1910 roku) - uczestnik powstania styczniowego, agent Rządu Narodowego w Prusach, autor prac historycznych o polskich powstaniach zbrojnych.
Po sprzedaniu gospodarstwa trudnił się handlem zbożem i pośredniczył w handlu ziemią. Po wybuchu powstania styczniowego służył pod rozkazami gen. Antoniego Jeziorańskiego. Był dowódcą strzelców. Został poważnie ranny w bitwie o Rawę (4 lutego 1863 r.) i odesłany na leczenie.
Kiedy w grudniu 1863 r. Z Królestwa Polskiego zaczęli przybywać powstańcy styczniowi August Sokołowski jako agent Rządu Narodowego zamieszkał w Wartemborku (dzisiejsze Barczewo). Skupił wokół siebie wielu zaufanych miejscowych Warmiaków i włączył do współpracy na rzecz przebywających na Warmii powstańców styczniowych.
Wraz z innymi troszczył się o nich sprawnie pomagając w dostarczaniu żywności, leków, odzieży, obuwia, a nawet w broni i amunicji. Był wielokrotnie z tego tytułu zatrzymywany i przesłuchiwany poprzez pruską policję.
Mieszkając w Barczewie i trudniąc się na co dzień handlem zbożem mógł przemieszczać się z jednego miejsca na drugie, rozwożąc przy tym powstańców po kwaterach. Był z nimi w stałym kontakcie i opiekował się rannymi.
Wdzięczni powstańcy nazywali go Naszym Ojcem. Kiedy opuszczali Wartembork i okoliczne wsie, Augustyn Sokołowski wyposażył ich w broń, ubranie i żywność. Ponownie aresztowany i pytany poprzez sąd o powody swej działalności odpowiadał:,,Polacy przybywali tu od grudnia 1863 r., a ja starałem się dla nich o pracę w mieście i okolicy.
Zaopatrywałem ich w najróżniejsze paszporty. Jeździli od miasta do miasta, od wsi do wsi, ojciec szukał syna, syn szukał ojca, wypędzeni z Polski tu znaleźli schronienie. Musiałem im pomagać". Augustyn Sokołowski pod koniec życia był zapomniany.
Dalsze losy Augusta nie są znane.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Powstania polskie. dzieje powstania styczniowego. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.