Żyjemy w społeczeństwach po „śmierci Boga". Ta formuła ma dla Gaucheta sens ściśle socjologiczny. Kres religii nie oznacza jej zaniku,stanowcze przemieszczenie: u początku dziejów typu ludzkiego religia była fundamentem więzi społecznych, dzisiaj? jest ważnym elementem życia psychicznego, zaspokajając emocjonalne potrzeby jednostki. Najważniejszym argumentem za religią jest poczucie bezsensu i rozpaczy ogarniające człowieka pozbawionego wiary w Boga. Miejsce chrześcijaństwa w tym ruchomym porządku jest paradoksalne: było ono? zgodnie z formułą Gaucheta? „religią wyjścia z religii". Chrześcijański monoteizm, umieszczając Boga poza światem i przypisując mu nieskończone cechy, doprowadził do odczarowania i desakralizacji rzeczywistości widzialnej. Z kolei wiara w jednostkową nieśmiertelność i ciężar położony na moralnej świadomości jednostki stały się podstawą europejskiego indywidualizmu. Chrześcijaństwo, jego trwająca dwa tysiące lat praca złożyły religię do grobu.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Kronos 2/2019 Polityczna historia religii - PRACA ZBIOROWA. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.