Pewnego dnia w gabinecie detektywa Michaela Todda pojawia się Rita Maroni, żona zamordowanego w enigmatycznych okolicznościach członka włoskiej mafii, z prośbą o wytropienie zabójcy jej męża. Choć Michael ma niemało wątpliwości dotyczących tego zlecenia, postanawia przyjrzeć się sprawie. Coraz bardziej zafascynowany losami ładnej Rity, starannie bada kolejne tropy i wątki, walcząc równocześnie z pojawiającymi się w jego głowie niepokojącymi, krwawymi wizjami. Być może wkrótce okaże się, iż z mordercą łączy go o mnóstwo więcej, niżeli mógłby kiedykolwiek podejrzewać…
Michael szedł ciemną alejką. Szedł szybko, przysłaniając głowę przed siarczystymi kroplami deszczu. Tego dnia noc przyszła prędzej najczęściej. Znienacka zarzuciła swoje ciemne poły na mieszkańców, narzucając im stalową wolę, której nie można było się przeciwstawić. Jedyne, co dało się usłyszeć poza klaksonami samochodów i uliczną wrzawą, to ciche odgłosy piosenki dobiegające z radia stojącego na parapecie okna jednego z mieszkań trzy kondygnacje wyżej. Spokojne dźwięki jazzu nie pasowały do charakteru tej okolicy,wytwarzały coś w rodzaju równoległego świata, zupełnie innego niż cokolwiek w tym mieście. Było to jednak iluzoryczne, niczym słodki śpiew syren poprzedzający rozbicie się naiwnych żeglarzy o ostre jak brzytwa skały. Kiedy Todd dotarł do schodów, zaczął się po nich wspinać prędko i płynnie, aż stanął przed drzwiami swojego mieszkania, drzwi były na pół otwarte.
Zofia Markowska – jest siedemnastoletnią sopocianką, absolwentką Sopockiego Autonomicznego Gimnazjum i uczennicą klasy z maturą międzynarodową w IV LO w Łodzi. Generuje prozę jak i poezję. Jest miłośniczką sztuki i kinematografii, w których najszczególniej docenia kunszt i autentyczność. W swych utworach łączy uniwersalne prawdy z własnymi doświadczeniami. Inspirują ją zarówno autorytety jak i jej najbliżsi.
„Noir” jest jej debiutem literackim.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Noir. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.