Poznali się w górach, w dramatycznych okolicznościach, w rezultacie których odmrożony Mario stracił palce i część nosa. Przyjaźń Polki i Rumuna przeniosła się na morze. Na nieznacznym, drewnianym jachcie opłynęli razem przylądek Horn, uznawany za żeglarski Everest. Relacją z tego rejsu jest ta książka, chociaż jej treść nie ogranicza się do żeglowania. Ta lektura to także okazja, by się dowiedzieć:
- Jakie przywileje przysługują żeglarzom, którzy opłynęli najgroźniejszy z przylądków?
- Dlaczego marynarze tatuowali sobie syreny i kotwice?
- Kim była kobieta, która jako pierwsza opłynęła świat (w XVII wieku, w przebraniu pana)?
- Co niezwykłego było w rejsach Magellana, Drake'a i Shackletona?
- Czy pingwin może zakochać się w człowieku?
- Co miał wspólnego Jan Paweł II z wiszącą na włosku wojną chilijsko-argentyńską?
- Skąd się wzięły nazwy Ziemia Ognista i Patagonia?
- Co się stało z Indianami, którzy niegdyś zamieszkiwali kraniec Ameryki Południowej?
- Jak przyrządzać wodorosty wspomagające. Potencję seksualną?
- Jakie mogą być skutki zderzenia z wielorybem?
- Dlaczego żeglarze darzą szacunkiem albatrosy?
Zapraszamy do lektury wszelkich żeglarzy, podróżników i interesujących świata!
Kolejną książkę Moniki czyta się jednym tchem, a pamiętać się ją będzie długo! To lektura obowiązkowa dla każdego, kto marzy o znacznej przygodzie.
Waldemar Heflich
redaktor naczelny magazynu "Żagle"
Horn na trawersie to wartosciowa pozycja pod wieloma wzgledami: - dla mnie, który tam był, to podróz sentymentalna, - dla tych, którzy sie tam wybieraja, to nieprzeciętny przewodnik, - dla tych, którzy o tym marza - dowód, ze marzenia mozna spełnic, - a dla pozostałych - nad wyraz interesujaca lektura.
Cezary Bartosiewicz
Grotmaszt Bractwa Kaphornowców
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Horn na trawersie. opowieści nie tylko żeglarskie. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.