„Winter, zostaw!” – rodzina Wintera jak w głównej mierze nie umie się zachować – suszą mu uszy o każdy skradziony ze stołu przysmak. „Wiiiiiinter, wróć!” – dlaczego nie rozumieją, że czasem trzeba sobie trochę pobiegać? I że szkoła i tresura są świetne dla niegrzecznych psów, ale nie dla perfekcyjnych alaskan malamutów? „Winterku, chodź no tu z tą piłeczką” – aha, powoli się jednak resocjalizują, coraz częściej włączają do zabawy, a czasem nawet bronią Wintera przed zdenerwowaną paniusią z pudelkiem pod pachą.
Winter konkretnie kocha swoją rodzinę. Najmocniej na świecie! ale w jego życiu pojawia się jeszcze ktoś… Pewna słodka suczka, w której zakochuje się na zabój!
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Nowe przygody grzecznego psa. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.