Najnowsza książka Adriana Jusupovicia jest znacznym uzupełnieniem niedawno wydanej edycji krytycznej Kroniki halicko-wołyńskiej (PAU–IH PAN) i jej polskiego tłumaczenia (AVALON). Jej przedmiotem jest analiza strategii chronologicznej i narracyjnej twórcy tego źródła.
Autor książki wskazał na nieszablonowy charakter kroniki. Kronikarz bowiem zrezygnował z klasycznego układu rocznego, wykorzystywanego w pisarstwie przeciętniewiecznej Rusi. W jego miejsce pojawiły się cztery strategie chronologiczne.
Pierwsza obejmuje zapisy dotyczące lat 1205–1228, dla których podstawą szkieletu chronologicznego stanowił zapewne nieznany manuskrypt, nazwany roboczo Kijowskim Latopisem Rościsławowiczów. Nierzadko przebija w nim pierwszoplanowa rola Mścisława Mścisławowicza.
Do tego niegdyś zamkniętego źródła dołączono paralelne opowiadania o dziejach bojarów halickich, a także najprawdopodobniej relacje wdowy po Romanie Mścisławowiczu albo kogoś z jej otoczenia. Na to ostatnie wskazuje widoczna korelacja szczegółowości opisów różnorodnych wydarzeń i miejsca przebywania dworu Romanowej.
Druga strategia dotyczy okresu 1228–1244. W tej partii tekstu podstawę szkieletu chronologicznego stanowi zapewne tzw. Zwód Daniela – hipotetyczne źródło powstałe na dworze Daniela Romanowicza, w którym wydarzenia ułożono w sposób niemal rocznikarski.
Do zwodu wprowadzono wtórnie wstawki w postaci krótkich opowieści odnoszących się do dwóch, trzech lub więcej lat. Wprowadzenie każdej z nich kronikarz zasygnalizował powtórzeniem na końcu danych ją poprzedzającej.
Jest to sygnał dla czytelnika, że narracja powraca na wcześniejsze, zaburzone poprzez wstawkę, tory poprawnej chronologii kodeksu. Do narracji zostały włączone także wiadomości o Wasylku w celu podkreślenia jego roli w opisywanych wydarzeniach.
W tej części źródła znajdują się jeszcze liczne informacje tzw. Prorocze, odnoszące się do czasów późniejszych aniżeli te, z którymi sąsiadują. W jednej z nich Daniel został określony mianem króla, zatem mogła powstać najwcześniej po 1253 r.
Trzeci system narracji obejmuje lata 1245–1259. Opowieść w tej części źródła jest bardziej szczegółowa, niżeli w jego wcześniejszych partiach, a jej podstawą są wątki: babenbersko-węgierski, litewsko-jaćwieski, mongolski, polski i inne.
Obejmują one dzieje jakiegoś obszaru i jego stosunków z Rusią Halicko-Wołyńską. Autor kroniki podzielił wątki na fragmenty obejmujące opisy poszczególnych kwestii, a w obrębie tych fragmentów zastosował porządek chronologiczny narracji.
Powracając do wątku przerwanego wcześniej, kronikarz inicjuje opowieść od momentu jego zakończenia lub, jeżeli przez dłuższy okres nic się w nim nie działo, wykorzystuje inny wątek do umiejscowienia go w czasie.
Taki układ tekstu wskazuje na włączenie do kroniki źródła powstałego najpóźniej w latach sześćdziesiątych XIII w. Ostatnia narracja chronologiczna dotycząca opisu wydarzeń z lat 1260–1290, jest zbliżona do odnoszącej się do okresu 1228–1244, tj.
znamionują ją wstawki. Fakt ten wskazuje na to, że wszystkie wstawki w kronice są efektem pracy jej ostatniego redaktora. Trzy zawarte w omawianym źródle sugestie, według których ostatnie informacje wytworzono po śmierci Lwa albo w okresie późniejszych rządów Mścisława (lub po jego śmierci), pozwalają określić moment powstania kroniki w znanej współcześnie postaci na ostatnie dwie dekady XIII i (lub) na początek XIV w.
Liczne odwołania do Hilariona, Latopisu Kijowskiego i innych przekazów wskazują na to, iż opisywana kronika od początku stanowiła część pokaźniejszej latopisarskiej kolekcji historiograficznej. Pod tym terminem autor książki rozumie zestawienie w jednym rękopisie tworzyw powstałych w zróżnicowanym czasie i realizujących przeróżne cele poznawcze i ideowe aktualne dla momentów swego powstania.
Dzięki wtórnemu zestawieniu w jedną całość zyskiwały one nową interpretację i formujeły nową całość historiograficzną. W XIII w. Na Rusi kolekcje historiograficzne zastępowały nieistniejącą wówczas syntezę dziejów kraju.
Powstały po 1205/1206 r., kiedy to w rozmaitych ośrodkach zaczęły powstawać latopisy skupiające się na dziejach potężnych ziem. Połączenie tych latopisów z dziełami wcześniejszymi pozwalało zakorzenić je w historii całej Rusi.
Połączenie w jednej kolekcji Kroniki halicko-wołyńskiej z Powieścią doroczną oraz Latopisem Kijowskim stanowiło swojego typu deklarację programu politycznego pokazując władców południowo-zachodniej Rusi jako kontynuatorów dzieł dawnych książąt kijowskich.
jednocześnie potomstwo Romana Mścisławowicza przejmowało nową etykietę literacką, która była de facto kalką funkcjonujących z zasady na Rusi Kijowskiej koncepcji monarchicznych, zaszczepionych najsilniej poprzez Hilariona.
Z tego punktu widzenia Powieść doroczna i Latopis Kijowski miały realny wpływ na metodę pracy kronikarza Romanowiczów. Należy podkreślić, że kwestia funkcjonowania Kroniki halicko-wołyńskiej w ramach szerszego zespołu źródeł nie była dotąd rozpatrywana w osobnym studium.
stanowczą pomocą dla czytelnika jest aneks („Tablica chronologiczna Kroniki halicko-wołyńskiej"), w którym czytelnik odszuka skrupulatne datowanie poszczególnych fragmentów omawianego zabytku piśmiennictwa staroruskiego.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Kronika halicko-wołyńska (kronika romanowiczów) w latopisarskiej kolekcji historycznej. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.