„Martwe sezony” to zbiór ośmiu opowiadań subtelnie połączonych motywami śmierci i relacji międzyludzkich. Skategoryzowane teksty traktują z zasady o rozpadzie: wartości, związku, rodziny i podskórnego, niemal nienamacalnego lęku, jaki temu towarzyszy. Bohaterowie pozornie podejmują decyzje, ale zamknięci w pewnych ramach mają ograniczony wpływ na swoje życie. Czy wszelkich czekają martwe sezony?
„Ośrodek wypoczynkowy”. Właściciel ośrodka wypoczynkowego wyczekuje końca wakacji, gdyż wtedy do jego życia wkracza z nicości tajemnicza Atanazja. Kim jest? Wytworem jego wyobraźni? Kimś rzeczywistym?
„Ksiądz Wiktor”. Proboszcz niewiele znaczącej parafii wybiera się… na tamten świat. Wszystko poprzez gosposię, którą nawiedza we śnie ciotka, posiadająca oryginalny sposób komunikowania się z żywymi.
„Biznes to biznes”. Dwóch przyjaciół organizuje unikalną formę wypoczynku dla spragnionych solidnych wrażeń turystów, którzy mogą zamieszkać w… obozie koncentracyjnym.
„Ada”. Trzydziestokilkulatek, uwikłany w związek z przymusu, zakochany w nastolatce.
„Sztuka rozpadu”. Małżeństwo z wieloletnim stażem wyjeżdża na wakacje. Czy uda im się uratować małżeństwo?
„O”. To mógł być błyskotliwy romans – początkuje swoją historię bohater opowiadania. Dlaczego zatem to nie był spektakularny romans?
„Morze mroku”. Młody, pełen życia dziennikarz traci wzrok. Co z jego małżeństwem? Czy rzeczywiście można pogodzić się z tym, czego nie widać? Sugestywne opisy rzeczywistości „widzianej” przez pozbawioną nagle zmysłu wzroku osobę.
„Martwy sezon”. Ojciec dziewczynki, która zaginęła w trakcie wakacji przyjeżdża do ośrodka, w którym doszło do tragedii, by odebrać sobie życie.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Martwe sezony. osiem opowiadań. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.