Wszystkie moje mamy to książka wpisująca się w linię książek opowiadających dzieciom o wojnie. Śladowy chłopczyk, bohater tej historii, bierze nas za rękę i prowadzi za druty warszawskiego getta. Autorka prezentuje nam wojnę widzianą oczami dziecka, a rzadko patrzymy na nią z tej perspektywy. W książce pojawia się postać Ireny Sendlerowej, która uratowała od zagłady dwa i pół tysiąca dzieci. Czy można przepiękniej przeciwstawić się złu? „Nie tylko w czasach wojny, ale także w czasach pokoju, na co dzień pomagajmy sobie bezinteresownie, z myślą, iż po to się urodziliśmy” – powiedziała Irena Sendlerowa. I takie jest przesłanie tej książki.
Od Elżbiety Ficowskiej (urodzona w 1942 roku w warszawskim getcie i z inicjatywy Ireny Sendlerowej, jako niemowlę przewieziona w drewnianej skrzyneczce na aryjską stronę. Absolwentka Wydziału Psychologii i Pedagogiki UW. Autorka literatury dziecięcej, opozycjonistka, przewodnicząca Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu w latach 2002-2006):
Wszystkie moje mamy to opowieść żydowskiego chłopca o okrutnym, złym świecie, w którym przyszło mu żyć w czasie Holokaustu. Szymek spotkałkorzystnych ludzi, ratowali go, próbowali ukoić jego strach, rozpacz i przerażenie. Dobrzy ludzie, to światło w czasach pogardy. Autorka nie zapomina o Irenie Sendlerowej, która kierowała akcją Żegoty ratowania żydowskich dzieci. Wrażliwość z jaką Renata Piątkowska pokazuje zło i dobro powoduje, że możemy bezpiecznie oddać tę książkę w ręce dzieci.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla All of my mums. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.