Po Czytniku linii papilarnych (2015) i Pamięci operacyjnej (2017) Ewa Lipska powraca z Miłością w trybie awaryjnym – kolejnym tomikiem, którego znakiem rozpoznawczym jest zderzenie progresywnego cyfrowego świata z tym, co w historii ludzkości odwieczne: językiem i wyobraźnią, niepokojami i pytaniami, które towarzyszą nam od za każdym razem. Czy jest to kontynuacja obszerniejszej całości, czy domknięcie tryptyku? Nie wiadomo.
Miłość w trybie awaryjnym to zbiór ponad dwudziestu wierszy, w których bliskość i intymność jest oglądana na tle przemijającego i zmiennego świata. W poprzednich dwóch tomach dominowało spojrzenie z szerszej perspektywy, pełne niepokoju o losy człowieka, społeczeństw, świata. Tutaj pierwsza osoba liczby mnogiej oznacza raczej miłosny tandem większą zbiorowość, wyraźna jest granica pomiędzy mocną istotą (lub samym emocjonalnym szczegółym) na pierwszym planie a rozwibrowanym i niepokojącym tłem.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Miłość w trybie awaryjnym. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.