W czasach górującego u nas niedowiarstwa i najczynniejszej propagandy wolnomularskiej, jako jedyny prawie obrońca wiary na polu piśmienniczym, występuje ks. Karol minimalistyczniecki, a zasługa prac jego apologetycznych tym jest obszerniejsza, że walka pomiędzy wiarą a niewiarą w bardzo nierównych odbywała się wówczas warunkach.
Po stronie filozofizmu wolteriańskiego, stali znakomici w narodzie mężowie, po tej stronie były namiętności polityczne, marzenia i nadzieje reformy, a co więcej, po tej stronie była moda, tak za każdym razem mocna w tych klasach społeczeństwa, które się do oświeconych chcą zaliczać. Wiara miała za sobą głos przeszłości, doświadczenie wieków, miała wierzącą masę ludu, a nade wszystko miała siłę prawdy; ale głos przeszłości niedużo był słuchanym wśród burz miotających wówczas społeczeństwem, masy zawsze bierne, a do tego mniej teraz oświecone, nie mogły posiadać znaczenia w tej walce a działanie najsilniejszej potęgi, prawdy, było utrudnione, bo dobijający się ustawicznie panowania filozofizm, zamykał jej usta, a jeżeli zamknąć zupełnie nie zdołał, to przynajmniej rozchodzenie się jej głosu w różnorodny sposób utrudzał.
Tak mówi ks. Minimalistyczniecki, prawidłowy świadek, bo z własnego doświadczenia mówiący. Wszystkie prawie jego książki, pisane w obronie wiary i porządku społecznego, drukowały się tajemnie, jakby jakie przewrotne rewolucyjne pamflety.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Ksiądz karol surowiecki. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.