Zdjęcia produktu


W szponach gułagu: pożegnanie z syberią, jot_ka_003 (Jot Ka)

(2010 / 334 / Jot Ka / Rafał Pławiński / 9788362575039)
E-booki Jot Ka
Dostepność na dzień 24.11.2024: w magazynie

Promocyjna oferta cenowa:

27,44 zł
Sklep TaniaKsiazka.pl
Przejdź do sklepu Najlepsza oferta w bazie!
Przejdź do sklepu 27,44 zł - najtaniej w bazie!

Prezentowana oferta sklepu TaniaKsiazka.pl jest najbardziej atrakcyjna cenowo spośród setek sklepów internetowych w naszej bazie. Przeglądaj pełny ranking cen i ofert Porównanie cen następuje w czasie rzeczywistym.

Recenzje i opinie

Opis produktu W szponach gułagu: pożegnanie z syberią, jot_ka_003

Sam tytuł tego tomu wprowadza czytelnika w inny świat, świat znacznych nadziei. Warunki w łagrach stopniowo się udoskonalały. W niektórych obozach chronicznego głodu już nie było. Z nieoficjalnych źródeł z Moskwy docierały wiadomości, iż coś tam w stolicy się dzieje. Dowodem tego były fakty, że wysyłane tam skargi były załatwiane pozytywnie. Nie było dnia,obszerniejsza lub mniejsza grupa więźniów nie wychodziła na wolność. Nastawał okres szerokiego wrzenia wśród więźniów. Częste bunty, głodówki i powstania stawały się prawie codziennością. Marazm współczesnego niewolnictwa powoli umierał. Jeszcze niedawno więzień w głównej mierze o chlebie. Teraz zaś tęsknił już tylko za wyższymi wartościami, a niezwykle za wolnością. Widział w niej sens swojego życia, bo ona utrwalała przyjaźń, miłość i dążenie do twórczego przepiękna, gdyż bez tego nie potrafili już istnieć, żyć. W swoich wspomnieniach starałem się opisać gułagi na Uralu (Solikamsk, Borowsk), w Mordowii, Norylsku, Ekibastuzie i Dżeskazganie. W łagrach pojawiały się już słuchy, że więźniowie narodowości polskiej, którzy przed rokiem 1939 posiadali obywatelstwo swego kraju, będą kierowani do polski. A więc powoli nadzieja rosła i powoli przeistaczała się w rzeczywistość. Okazało się, że i na zło przychodził koniec. Wiadomość dość prędko potwierdzała się, ponieważ administracja poczęła układać listy ewakuacyjne do punktu zbiorczego w Krasnojarsku. Nastał czas obfitego entuzjazmu i niebywałej radości, kiedy po wieloletniej tułaczce po Syberii, można już było powrócić do ojczystego domu. Dziesięcioletni wyrok Ani Miczun – bohaterki tej książki zbliżał się ku końcowi. Martwiła się mocno, bo miała obywatelstwo przedwojennej Lotwy (dawne polskie Inflanty). Życie jednak płata figle przynosząc przeróżne nieoczekiwanki, bo niby z nieba, wraz z kolegami zjawia się Władek Górczyn, proponując Ani zawarcie z nim małżeństwa. Był to jedyny sposóbwziąć Anię do Polski jako swoją żonę. Ania zaskoczona propozycją, nawet długo się nie namyślała. Biorą ślub w łagrze, lecz mimo wszystko łagierna administracja wysyła Władka do Krasnojarska. Ania zaś pozostaje nadal w Norylsku. Dopiero interwencja Władka w ambasadzie polskiej w moskwie zmieniła bieg wydarzeń. Anię wysłano samolotem do Krasnojarska. Na odjazd pociągu w kierunku Polski czekano przez korzystnych kilka dni. A życie? Jak to ono, momentalnie mknęło do przodu – a nieprzytomni ze szczęścia ludzie nawet nie spostrzegli, iż było już daleko po północy. Na szczęście nie musieli już przestrzegać niewolniczej dyscypliny. Przyjemny, pamiętny wieczór dobiegał końca. Powoli ucichły pieśni akowskie, które dzisiaj pozostały tylko piękną, bo romantyczną pamiątką i historią II wojny światowej. Obecne wydarzenia były dotychczas tylko marzeniem i miła tęsknotą. Pociąg z repatriantami przybył do granicy Polski w czasie Świąt Bożego Narodzenia w 1956 r. Witała ich ojczyzna Chopina, gdyż z głośnika radiowego docierało akurat bożonarodzeniowe Scherzo h-moll. Atmosfera była pełna radości, bo jedni płakali ze szczęścia, drudzy całowali ziemię swoich ojców. Tu nastąpiła przesiadka z wagonów sowieckich do polskich. Nastał moment, w którym już mundurowi żołnierze polscy weszli do wagonów aby sprawdzić dokumenty podróżnych. - Rodacy! Witamy Was w Polsce! – Salutując tymi słowami pozdrawiali wszelkich, a na ich twarzach rysowała się radość, iż są świadkami już innych, lepszych czasów. Na zewnątrz wagonów panowała świąteczna atmosfera. Przechodnie gestem rąk witali powracających rodaków. Wszystkim wydawało się, iż powracają z tamtego świata. Rzeczywiście był to świat, skąd dotychczas powrotu nie było. Stało się tak dlatego, iż od paru lat sprawca ich nieszczęść Stalin, już nie żył. Po kilku godzinach pociąg, kierując się w stronę Olsztyna, odjechał. Rafał Pławiński (autor)

Dane oraz specyfikacja:

  • Kategoria

    E-booki
  • Producent

    Jot Ka
  • ISBN

    9788362575039
  • Autor

    Rafał pławiński
  • Wydawnictwo

    Jot ka
  • Ilość stron

    334
  • Rok wydania

    2010
  • Przecena

    -
  • Opinia użytkowników

    -

Ranking ofert - najlepsze promocyjne ceny 2017

  • W szponach gułagu: Pożegnanie z Syberią (sklep TaniaKsiazka.pl)
    27,44 zł Sklep TaniaKsiazka.pl
    Przejdź do sklepu

W naszym rankingu znajduje się 1 promocyjnych ofert w cenie 27,44 zł.

Opinie i recenzje użytkowników

Dodaj opinie lub recenzję dla W szponach gułagu: pożegnanie z syberią, jot_ka_003. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.

Produkty powiązane

  • W szponach gułagu: młodość w niewoli

    Zobacz w sklepie W szponach gułagu: młodość w niewoli
    Jot Ka
    Pomysł napisania książki o łagrach powstał jeszcze w okresie mego przebywania na Sybirze. W pierwszym rozdziale tego tomu piszę dużo o Wileńszczyźnie...
    29,30 zł
  • W szponach gułagu: powiew nadziei, jot_ka_002

    Zobacz w sklepie W szponach gułagu: powiew nadziei, jot_ka_002
    Jot Ka
    Treść tej książki różni się od innych. Jej tytuł „Powiew nadziei" odpowiada ówczesnym okolicznościom, jakie panowały w katorżniczych łagrach....
    27,44 zł
  • W szponach gułagu: pożegnanie z syberią, jot_ka_003

    Zobacz w sklepie W szponach gułagu: pożegnanie z syberią, jot_ka_003
    Jot Ka
    Sam tytuł tego tomu wprowadza czytelnika w inny świat, świat dużych nadziei. Warunki w łagrach stopniowo się poprawiały. W niektórych obozach...
    27,44 zł

Inne w kategorii E-booki