Zamek Jutrzenki organizuje turniej rycerski!
Kiedy podczas ćwiczeń jeden z giermków zostaje ranny, Sir Benedykt proponuje Krzysi, żeby zajęła jego miejsce. Jest tylko jeden problem:
Krzysia nigdy dotąd nie jeździła konno. Nie dość na tym, zawsze spektakularna Bella zrzuca Krzysię z grzbietu!
Czas ucieka… Co w tej sytuacji zrobi Krzysia?
Jedno jest pewne – nie podda się. To już trzecia porcja historii o Krzysi, która może śmiało konkurować z Meridą Waleczną albo PiPi Pończoszanką.
Krzysia jest pozytywna, zaradna i uczynna. Swoją obecnością zapełnia lukę w literaturze dziecięcej, lecz historycznej. Jest dobrą propozycją niezwykle dla tych dzieci, których czytanie nudzi, ponieważ wiszące nad głową pytanie w trakcie lektury: „i co dalej?” łatwo doprowadzi młodego czytelnika do ostatniej kartki tej opowieści.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Krzysia i turniejowe turbulencje. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.