Chicago, 1939 rok. Miastem wstrząsa seria mordów. Tajemniczy zabójca zbiera krwawe żniwo wśród pracujących dziewcząt, pozostawiając charakterystycznie okaleczone ciała. Przywrócony do służby detektyw Ezra ma niewiele czasu, żeby rozwiązać zagadkę. Najpierw jednak musi zmierzyć się ze swymi demonami – być może sam jest bardziej niebezpieczny niżeli wszyscy zbrodniarze świata. Od brudnych zaułków Chicago, po kraniec wszechświata… Kryminał fantastyczny, jakiego jeszcze nie było.
Z recenzji:
Do tego, co znamy i lubimy u Chandlera czy Hammetta, Żytowiecki dodaje od siebie tajemniczą sprawę klątwy Rudego Śniegu i ciekawie ukazaną walkę światła i ciemności. Jest duszno, mrocznie i ciężko – tego nie czyta się łatwo, lecz nie znaczy to także, że nie jest to przyjemna lektura.
(Wirtualna Polska)
Akcja jest wartka i wciągająca, a zamiast nudnych opisów Chicago lat trzydziestych są niepokaźne rzeczy przypominające, iż to wszystko nie dzieje się współcześnie: Fordy T, wisząca w powietrzu groźba wojny, świeżo zniesiona prohibicja. Drobiazgi, które tworzą atmosferę, nienachalnie, a sprawnie.
Kolejna rzecz, którą wprost pokochałam w tej książce, to znakomite poczucie humoru Ezry: czarne, sarkastyczne, autoironiczne. Znakomite w rozmowach bohatera z demonem.
(Kawerna)
Dwa przeróżne gatunki, których źródła wydają się zbyt odległerealne było ich połączenie w spójną całość. A jednak w sytuacji Mojego prywatnego demona udało się spleść w jedną intrygującą opowieść dwa odmienne tematy. Za kanwę posłużyła intryga sensacyjna osadzona w realiach charakterystycznego noir. Pod tą warstwą kryje się druga fabuła, tym razem już z elementami paranormalnymi.
(obszerne K)
Mój prywatny demon jest dosyć rozstrzelony wysokojakościowo. Z jednej strony to czysta historia kryminalna (zwłaszcza w pierwszej części powieści), z drugiej autor wprowadza do niej niemało elementów realistycznego horroru, nie stroni także od dodania pewnych motywów rodem z literatury urban fantasy. Wydawałoby się, że tak obfity zakres wysokojakościowy może zaszkodzić płynności powieści. Nic bardziej mylnego. Kolejne wyłącznie wzbogacają historię, sprawiając, że pod koniec niezwykle ciężko się od niej oderwać.
(Paradoks)
bezpłatny fragment:
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Mój prywatny demon - ebook. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.