Szkoła uczy i karze niepokornych. Posada w Zespole Szkół w Sławinie jest dla Sylwestra Cichego szansą na nowy początek po osobistych niepowodzeniach. Młody nauczyciel błyskawicznie przekonuje się, że życie na kaszubskiej prowincji dalekie jest od sielanki.
Szkoła – zarządzana ascetyczną ręką poprzez małżeństwo Mechów – kryje w sobie mnóstwo tajemnic. Bohater zagłębia się w nie, gdy w nieznanych okolicznościach przepada bez wieści jedna z uczennic. Wbrew dyrekcji szkoły Cichy angażuje się w poszukiwania.
Analizuje historię placówki i odkrywa, iż dwadzieścia pięć lat wcześniej zniknęła i nigdy nie została odnaleziona inna dziewczyna. Belfer przekonany, iż przypadki obu uczennic się łączą, prowadzi swoje dochodzenie.
Pomaga mu dziennikarz trójmiejskiego brukowca Karol Zawada, przed laty zajmujący się sprawą zaginionej uczennicy. Co się stało z dziewczynami? Zostały porwane? Czy jeszcze żyją? A może uciekły, jak sugeruje policja? Nerwowe reakcje pewnych osób, a także dramatyczny rozwój wydarzeń dowodzą, iż badanie przeszłości Sławina wyraźnie komuś zagraża.
Czyżby na teranie spokojnego miasteczka grasował morderca? Cichy i Zawada są pewni swych teorii – dlatego z narażeniem zdrowia, a choćby życia angażują się w jego zdemaskowanie. „Szkoła na wzgórzu" to zgrabne połączenie powieści detektywistycznej i obyczajowej.
W małomiasteczkowej scenerii rozgrywają się obfite dramaty i rozciągnięte w czasie tragedie.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Szkoła na wzgórzu. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.