Jak będzie wyglądało życie chłopca, który urodził się z czarną ręką w białej, polskiej rodzinie? A jak dorastanie księżyca, którego powiła samotna Polka? Czy można ocalić ciało rozrywane przez dwie zaborcze istoty? matkę u kresu życia i córkę, która wyrywa się na świat? I czy traumę po porodzie da się wyleczyć w nielegalnym klubie, gdzie niczym bohaterowie?Podziemnego kręgu? Davida Finchera, młode matki walczą ze sobą na pięści?
Z jednej strony hybrydy przedmieść, szemrane bazary i przybytki - jak pamiętamy: ulubione miejsca surrealistów - z drugiej sterylne gabinety psychiatrów i psychoterapeutów z ich pretensjami do normy. Świat Szaulińskiej, na pozór intymny i kameralny, imponuje rozległością. Autorka łączy sfery, które głównie się nie spotykają, i stawia tezę, iż większość granic, z tożsamościowymi na czele, to uzurpacja albo iluzja.
A wszystko w scenerii kilku europejskich stolic, w tym najważniejszej dla autorki? Warszawy. Szaulińska odsłania czasem mroczne, czasem groteskowe i fantastyczne oblicze miasta i trudno się oprzeć wrażeniu, iż ten rys naprawdę wzbogaca jego portret znany z rodzimej literatury.
nadzwyczajny debiut prozatorski uwielbianej poetki. Obfita pochwała swobody twórczej i wyobraźni, a zarazem manifest żeńskiej siły i niezależności.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Czarna ręka, zsiadłe mleko. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.