Produkty powiązane
-
Jedzenie, food, nurriture, comida
Zobacz ofertęRomanowicz Robertzróżnicowane znać rzeczy imiona Naukowcy dowiedli, iż mózg człowieka jest najmocniej elastyczny do 6. Roku życia. Wtedy łatwo chłonie wiedzę...16,57 zł
Zdjęcia produktu
Prezentowana oferta sklepu Bee.pl jest najbardziej atrakcyjna cenowo spośród setek sklepów internetowych w naszej bazie. Przeglądaj pełny ranking cen i ofert Porównanie cen następuje w czasie rzeczywistym.
zróżnicowane znać rzeczy imiona Naukowcy dowiedli, że mózg człowieka jest najbardziej elastyczny do 6. Roku życia. Wtedy łatwo chłonie wiedzę i języki obce, i nigdy później nie będzie w stanie przyjąć aż tak obfitej dawki informacji.
Wtedy też najlepiej uczyć dzieci akcentu, gdyż niewykształcony jeszcze w pełni aparat mowy jest w stanie wypowiedzieć właściwie wszystkie dźwięki. Im starszy, tym - równie jak mózg - coraz mniej sprężysty.
Wynika z tego, że zapoznawanie maluszków z obcą mową już od pierwszych dni życia nie jest wcale fanaberią ani przejawem nadmiernych ambicji rodziców, jak niektórzy próbują to traktować. To raczej gimnastyka dla umysłu i aparatu mowy niżeli robienie z dziecka geniusza na siłę.
choćby więcej - powinno to być obowiązkiem rodziców, bo wczesne poznanie obcego języka ułatwi dzieciom jego naukę. Warunek jest jeden: nauka powinna odbywać się poprzez zabawę i w żaden sposób nie może kojarzyć się z przykrym obowiązkiem.
Powinna być podejmowana niejako przy okazji i tylko wtedy, gdy maluch ma na nią ochotę. Wydawnictwo Tashka wyszło z propozycją takiej właśnie nauki i zawarło ją w czterech książeczkach, które stworzył Robert Romanowicz, ilustrator związany z wydawnictwem niemalże od początku jego istnienia.
Są to:,,Pojazdy",,,Zwierzęta",,,Przedmioty" i,,Jedzenie". Przedmioty z życia codziennego zostały pogrupowane, a każdy z nich podpisany jest w czterech językach: hiszpańskim, francuskim, angielskim i polskim.
Tak właśnie może wyglądać pierwsze spotkanie z językiem obcym. Spotkanie tym bardziej niebanalne,nieprzeciętnie zilustrowane - wielobarwnie, z lekkością i dużym poczuciem humoru. U Roberta Romanowicza produkty spożywcze są radosne, nawet gdy za chwilę posiadają być zjedzone, a kierowcy pojazdów uśmiechają się od ucha do ucha, ciesząc się z jazdy.
w dodatku na ilustracjach ukrytych jest sporo zaskakujących szczegółów, które skomplikowano odkryć za pierwszym razem. Dzieci są udoskonalonymi wykrywaczami takich niuansów i to im należy zostawić pierwszeństwo.
Sam wybór przedmiotów wytwarzających poszczególne książeczki bywa na dodatek zaskakujący. Na przykład w,,Pojazdach" pojawiają się monocykl, balon i batyskaf, czyli niewiele lubiane środki komunikacji. W,,Przedmiotach" czuć pewną nutkę sentymentu - telefon starego rodzaju z okrągłą tarczą czy też śmieszny telewizor dalekie są od tego, co widać we współczesnych sklepach z elektroniką.
Romanowicz głównie przywołuje w swych ilustracjach przeszłość, nie goni za progresywnym designem. Jest w tym pewna przewrotność, nawet melancholia, lecz też minimalna lekcja historii... Te książeczki-słowniczki mogą także pomóc w komunikacji między dziećmi z różnorodnych krajów.
Nie tylko Polacy coraz częściej wychowują swoje dzieci za granicą, ale teżi coraz więcej obcokrajowców odwiedza nasz kraj. Dzieci w przedszkolach porozumiewają się na najróżniejsze sposoby. Taka książka to całkiem miły prezent w multikulturowym i wielojęzycznym świecie.
Recenzja: Agata Hołubowska
W naszym rankingu znajduje się 2 promocyjnych ofert w cenie 16,57 zł.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Jedzenie, food, nurriture, comida. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.