Śniła mi się miłość- bezpłatny odbiór zamówień w Krakowie (płatność gotówką lub kartą)

poprzez kilka ostatnich miesięcy miewałem sen. On i ona. Za każdym razem w pięknej scenerii. Niejednokrotnie w pociągu. Z zasady towarzyszyła im cisza. Ale bywa, że rozmawiali. Tak jakoś nie na nasze czasy. Przyjrzałem się uważnie kadrom tego snu. I raptem w napływie twórczego porywu postanowiłem, iż ten powracający do mnie sen spróbuję opisać. Nie było to łatwe, bo wydało mi się, iż na tę niebanalną bądź co bądź historię moja proza i wiersze nie wystarczą. Zatem zagłębiłem się w gąszczach internetu, posiłkowałem się myślami znanych i uwielbianych, świętych i mniej znanych i tych, którzy myśli tylko zostawili, ale bez imienia i nazwiska - takie myśli bezimienne.
Trochę to trwało, zanim z moich porozrzucanych snów wyjawił się trzon owej historii, którą w sobie tylko znany sposób przedstawiłem. Zdaję sobie sprawę, że są oni trochę "nie z tego świata", ale przecież każda miłość nie jest z tego świata, bo źródło ma w Bogu. Każda miłość.
Mieszkają w bliżej nieokreślonym mieście, kto wie, może gdzieś blisko Ciebie. Jak każdy z nas borykają się z problemami drobnymi, obszerniejszymi i takimi, od których głowa zaboleć może.posiadają Boga, którego odkrywają każdy po swojemu, na swojej drodze. Aż w końcu Bóg pragnie i ich spotkania. Nie mam pierwowzorów postaci. Starałem się pisać to wszystko, co zatrzymywało się w kadrze mojego snu. I dziś wiem, że śniła mi się miłość.

Autor

(Rh)

Pozycja warta polecenia.