Niezwykły świat Indii Nepalu i Mjanmy

Orientalia to nie tylko egzotyczne notatki z podróży, w których autor wręcza nam kolejne zdjęcia fascynujących miejsc. W tych tekstach słychać bicie serca, polskiego serca: ks. Henryk jest tutaj indyjski, nepalski czy birmański, ale nade wszystko wielkanocny, wigilijny, polski, co nie jest takie oczywiste w świecie, który prosto ulega zgubnej fascynacji innością nieznanych kultur.

Można tak zachłysnąć się nowością innych, że zatracimy swoją tożsamość. Że zapomnimy, kim jesteśmy… i skąd nasz ród! Można tak zaczytać się hieroglifami z kamiennych tablic, iż przestaniemy śpiewać psalm, który Najwyższy wypisał na żywych tablicach naszych serc.

Dlatego warto czytać zapiski podróżne ks. Henryka, pamiętając równocześnie o naukach, których autorem jest św. Josemaría Escrivá: Boże wezwanie ukazało ci solidną drogę: uczestniczyć we wszystkich sprawach świata, pozostając zawsze – także podczas swojej pracy zawodowej – zakotwiczonym w Bogu (Forja, 748).

I jeszcze: Staraj się, żeby stamtąd, z owego miejsca pracy, twoje serce wyrywało się do pana ku tabernakulum, bo powiedzieć Mu po prostu: Jezu mój, kocham Ciebie. Nie bój się tak do Niego zwracać – Jezu mój – i powtarzać Mu to niejednokrotnie (Forja, 746).

Ks. Stefan Radziszewski