Waverley to ładna i romantyczna opowieść rozgrywająca się na tle wydarzeń 1745 roku w Szkocji – powstania szkockich jakobitów, czyli fanów zrzuconej w czasie rewolucji 1688 roku z tronu angielskiego dynastii Stuartów.
Jakobityzm był w Szkocji, a zwłaszcza wśród górali, nad wyraz mocno zakorzeniony, wiązał się bowiem nierozdzielnie z walką o niezależność narodową i o odrębność kulturalną. Prześladowanie poprzez Anglików szkockiej dynastii Stuartów uczyniło ją w oczach wielu Szkotów symbolem prześladowań i klęsk samej Szkocji.
W miarę czytania powieści coraz bardziej zaprzyjaźniamy się z jej bohaterami, coraz głębiej przejmują nas ich losy. Wzrusza i śmieszy stary baron. Przeraża twardość charakteru Flory; od początku czujemy w otaczającej atmosferze zalążek przyszłej tragedii.
Przejmuje nas do głębi wierność Evana Maccombicha, której zachwiać nie potrafiła choćby groza śmierci. Zamykamy książkę z poczuciem żalu, iż już się skończyła, albowiem dzięki swemu talentowi Scott potrafił w nas rozbudzić najwyższe zaciekawienie przeszłością swego kraju, a przy tym sięgnął po temat szeroki ze względu na zawarty w nim ładunek brzemiennych w skutki wydarzeń historycznych.
Pisarz każe nam głęboko przeżywać tragedie i radości swoich bohaterów, pobudza i rozwija naszą wyobraźnię. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Waverley, czyli sześćdziesiąt lat temu. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.