Ryba z baranią głową żyła, a być może żyje jeszcze do dziś w Morskim Oku. Tetmajer przytacza nazwiska znajomych górali, którzy widzieli ją "na własne oczy". Wojtek Samek strzelał choćby do tej ryby, a inny góral opowiada, że "jechała z pół stawu z oździawionym pyske w biały dzień".
Miała to być ryba ogromna, a na owym baranim łbie pomiędzy oczyma tkwił podobno szeroki diament. Sceptycy utrzymują, że najprawdopodobniej była to wydra, tę wersję podtrzymuje również znany tatrolog Józef Nyka.
Ale widział to kto wydrę z baranią głową i w dodatku z diamentem pomiędzy oczyma? Bezwzględnie wersja z rybą brzmi prawdopodobniej... Ta i 500 innych opowieści umilą niejeden wieczór pełen wspomnień o Waszych tatrzańskich "wyrypach".
Jedna z najciekawszych książek o Tatrach, jaką kiedykolwiek napisano, teraz w nowej odsłonie. Zadawajcie pytania i zgadujcie. Czytajcie i bawcie się razem z autorem Czesławem Momatiukiem. 55 zagadek panoramicznych, dodanych do nowego wydania, jeszcze bardziej uatrakcyjni tatrzańską "zgadywankę".
Radości.... "Pamiętam, jak mój ojciec przygotowywał tę książkę. Były to godziny spędzone w bibliotekach, czytelniach, na rozmowach z ludźmi... Na dodatek "duchy opiekuńcze" były nie byle jakie: Paryscy, Nyka, Podoscy...
Jeszcze dziś stoi mi przed oczyma widok sterty książek, kartotek, pudełek, notatek, broszur i wypisów, rozkładanych po mieszkaniu dopiero wieczorem, gdy nasza dziecięca trójca była już w "swej strefie" i wreszcie było trochę miejsca.
Treści tej książki dotyczące samych Tatr są właściwie nieprzemijające – nie mogły się sporo zdezaktualizować. Bo, mimo ciągłego rozwoju cywilizacji, Tatry wciąż zachowują swój niezmienny, tajemniczy i groźny wizerunek.
Wspomnienie syna autora, Michała Momatiuka (ze wstępu do drugiego wydania 500 zagadek o Tatrach)" Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla 555 zagadek o tatrach. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.