Jedyny w swym rodzaju, unikatowy dziennik więźnia na bieżąco opisujący i ilustrujący codzienność niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Aldo Carpi - artysta, profesor malarstwa - spędził w obozach blisko półtora roku. Strażnicy uczynili sobie z niego „malarza na zlecenie".
jednocześnie dzięki czemu zyskał on możliwość stworzenia nieszablonowego dokumentu czasu zniewolenia. Pisał go i rysował z dnia na dzień, w obliczu nieustającego terroru i groźby śmierci.
Każde zawarte na kartach dziennika słowo, każdy obraz wydarte zostały śmierci i obozowej katordze. Całość stanowi rozpaczliwy głos człowieka, któremu chciano odebrać prawo do życia. Z tych zapisków poznajemy piekło życia w miejscu asygnowanym do umierania. Niezwykłe rysunki dokumentujące codzienność chwilami przemawiają dobitniej od słów...
Jest to dodatkowo przepiękne świadectwo tego,nawet w piekle można pozostać człowiekiem i nie sprzeniewierzyć się wyznawanym wartościom: miłości, przyjaźni i solidarności, nawet choćby oprawcy uznali je za przestępstwo. To zarazem ostrzeżenie i zachęta do obrony ze wszelkich sił przed tymi, którzy chcą zniszczyć prawdę, depcząc prawa i godność człowieka..
Aldo Carpi (1886-1973) artysta malarz, profesor i dziekan Akademii Sztuk przepięknych Brera. Podczas I wojny światowej służył w armii włoskiej. Aresztowany przez SS na półtora roku trafił do obozów koncentracyjnych - w Mauthausen i Gusen. Uwolniony powrócił do Mediolanu i został ponownie dziekanem Akademii Brera. Zajmował się m.in. Sztuką sakralną, stwarzając freski, witraże i mozaiki. W 1956 roku otrzymał złoty medal zasłużonego obywatela Mediolanu i nagrodę państwową za twórczość i zasługi kulturalne. W 1971 roku, opublikował „Dziennik z Gusen", który w niecały rok doczekał się aż czterech wydań. W 1972 roku zmarła jego żona Maria, z którą przeżył 55 lat i doczekał
sześciorga dzieci.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Dziennik z Gusen. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.