Smoki mogą być złe, ale też korzystne. Złe trzeba pokonać, z korzystnymi można się zaprzyjaźnić. Ale, jak sam mówi:,,smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba, zwłaszcza jeśli ma się na imię Jerzy". Smoczej metafory Jerzy Stuhr używa do refleksji o swoim życiu.
Ze smokami miał do czynienia nierzadko, a z tym najgroźniejszym - chorobą - postanowił walczyć bez pardonu. Właśnie skończyłem siedemdziesiąt lat. Przygotowuję się do starości. Wciąż mam wielką ochotę na życie,dzisiaj zmieniła mi się perspektywa.
Świat zacząłem inaczej doświadczać. Zrywając kartkę z kalendarza, wiem, iż czasu nie wyprzedzę. Muszę mu się podporządkować. Lecz i tak uważam, że jest dla mnie łaskawy.Chyba mogę choćby powiedzieć, iż jestem szczęściarzem.
Tak, to będzie najkorzystniejsze podsumowanie opowieści o smokach mojego życia. Tych prawidłowych i tych złych. Pewnie złychbyło więcej na tym polega natura życia. Ale jako szczęściarz mogę zapewnić: PROSZĘ PAŃSTWA, SMOKA POKONAĆ TRUDNO ale STARAĆ SIĘ TRZEBA Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Moje smoki na dobre i złe. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.