Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się mężczyzny Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z dłoni muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać. Nikt nie zauważa, iż to nie wyznawcy Chrystusa zgotowali im ten los, a muzułmanie żyjący w wyjątkowo bogatych krajach arabskich, nie chcą przyjmować uchodźców. Zachodni ideolodzy i politycy, wszyscy ateiści lub zwolennicy schodzenia z wiarą w Chrystusa do podziemia, wymyślili sobie, że powinny to robić kraje europejskie. Choćby nie próbują nalegać na arcybogatych naftowych potentatów, by otworzyli drzwi imigrantom-współbraciom. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nikt z rządzących naszym kontynentem nie chce zastanowić się, co będzie z tymi krajami ogarniętymi konfliktami zbrojnymi, gdy odpłynie z nich potężna rzeka młodych ludzi – uchodźców? A może o to właśnie chodzi, aby opustoszyć bogate m.in. W ropę kraje i rozpocząć potem ich kolonizację? Wtedy już bez chrześcijan; zostaną wcześniej wymordowani, aby nikomu nie przeszkadzali ze swym staromodnym systemem wartości, ze swoimi cnotami i szlachetnością, za co są gotowi nawet życie oddać...
Dlaczego i za czyją przyczyną świat staje dziś na głowie, kto ma w tym interes i jak to może się skończyć – o tym jest ta stanowczo aktualna, ważna i poruszająca książka. Kto chce dociec prawdy o co chodzi w konflikcie imigranckim, powinien zapoznać się z tą publikacją, której wielkim walorem jest także ponad 100 dramatycznych ilustracji będących wielokroć nawet słuszniejszym komentarzem aniżeli słowa. Spory znawca tematu ks. Prof. Waldemar Cisło, przewodzący polskiej sekcji światowej organizacji „Pomoc Kościołowi w potrzebie" kreśli genezą dzisiejszej hekatomby chrześcijan, stan faktyczny i środki ratunkowe. Ofiarami wojny są także muzułmanie, to prawda, ale to nie kto inny, jak bracia islamskich ofiar wciąż burzą świątynie i domostwa chrześcijan, mordują, gwałcą, palą, okaleczają, ścinają głowy, podkładają bomby. Część z nich jedzie potem, a raczej jest eksportowana, do Europy; kto z nich uchodźca, kto imigrant, kto terrorysta – nie sposób rozeznać. Faktem jest, iż wojna pozostała już zawleczona na nasz kontynent. Nadzieja na uzdrowienia upatrywana jest w Polsce, w Polsce katolickiej, rządzonej poprzez wyznawców Chrystusa, która pragnie uśmierzenia wojny w Syrii i okolicy, a nie podsycania i podtrzymywania walk dla pozyskiwania ropy i siły roboczej.
Niniejsza pozycja to 232 stron tekstu w trwałej, twardej oprawie.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Imigranci U Bram Kryzys Uchodźczy I Męczeństwo Chrześcijan Xxi W. - Waldemar Cisło. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.