Przezabawna i niepokorna książka o realizowaniu swych pasji wbrew przeciwnościom Poznajcie Ignasia Kitka - twórczego, niezależnego i nie bojącego się wyrażać siebie śladowego architekta. Niektóre dzieci robią zamki z piasku.
Inne lepią ciasta z błota. Jeszcze inne budują imponujące wieże z klocków. Żaden minimalny konstruktor nie może się jednak równać z Ignasiem Kitkiem, który pewnego razu na trawniku przed domem wzniósł naturalnych wymiarów replikę obfitego Sfinksa.
Rodzice Ignasia są dumni ze doskonałych kreacji syna, choć niekiedy bywają zaskoczeni materiałami, których używa. Któż mógłby zapomnieć wieżę zbudowaną z brudnych pieluch, łuk powstały z naleśników czy kościół wzniesiony z jabłek$2828 Gdyby tak więcej osób - na przykład pani Ala, nauczycielka w drugiej klasie - umiało się poznać na jego talencie!
Gdy nauczycielka deklaruje swoją niechęć do architektury, Ignaś staje przed nie lada wyzwaniem. Przecież za szczególnie lubi budować, by z tego zrezygnować! inicjuje się jednak oswajać z myślą, że będzie musiał zamienić przyrządy kreślarskie na pudełko kredek...
Dopiero podczas szkolnej wycieczki w plener wszyscy pojmują, jakim skarbem jest zdolny budowniczy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Ignaś kitek architekt. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.