Przywołując sławne słowa "Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś, Panie!" historyk konstatował, że Polacy zostali niezwykle obdarzeni poprzez Opatrzność, lecz wyliczenie pozbawiało owe dary wprost nieziemskiego rozmiaru, jaki przeszłości Polski nadał Krasiński. "Tradycja nasza odwieczna dała nam uobyczajnienie, dziwnie do Chrystusowej nauki przystające, naturę bujną pod zasiew chrześcijaństwa. [...] Wynieslismy z kolebki naszej dar wyrozumienia i pozyskania drugich [...]; zyskaliśmy wolność i przynęcalismy wolnością" - czytamy. Z wywodu tego, gdzie mówi się także o wyprzedzeniu Europy, jasno wynika, że nie każdy naród został tak obdarzony,z całą pewnością jest to dalekie od wizji narodu wybranego w duchu mesjanizmu. Co więcej, Szujski przedstawił bez ogródek destrukcje tego realizowanego do pewnego czasu ideału: "zdobywszy to wszystko - pisał - zwróciliśmy się cali ku skrzętnemu strzeżeniu darów Bożych, zamiast je jako ewangeliczne pomnażać talenta". Konieczność pomnażania owych darów świadczy, że ich przyjęcia nie uważał za tożsame ze zrealizowaniem ideału społecznego; nadto stwierdził dalej, iż w rzeczywistosci talentów tych nie tylko nie pomnażano,choćby nie ustrzeżono przed utatą. Przysłowiową kropkę nad "i" postawił w formie znamiennej, lapidarnej formuły: "Rozmarnione zostały obszerne dary Boże, skrzywione zasady Rzeczpospolitej". Tytuł Rozmarnione spore dary Boże Autor Henryk Marek Słoczyński Wydawnictwo Historia Iagellonica EAN 9788367497046 ISBN 9788367497046 Kategoria Literatura, Historia ilość stron 430 Rok wydania 2022 Oprawa twarda
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Rozmarnione wielkie dary boże. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.