Czasami wystarczy kilka zranień, które po równi pochyłej poprowadzą człowieka na samo dno. Autor miał to szczęście, że w ostatniej chwili Bóg posłał kogoś, kto wyciągnął do niego {pomocn|przydatn)ą dłoń.
Można odnieść wrażenie, że jest to książka dla zniewolonych chorobą alkoholową, a kto takiego problemu nie ma, nie powinien po nią sięgać. Nic bardziej mylnego! Autor porusza tematy, które dotyczą każdego człowieka. Bo czy jest ktoś, kto nigdy nie podjął złej decyzji, nie zranił lub nie został zraniony? Ktoś, kto nigdy nie czuł się samotny? Wreszcie, ktoś, kto nigdy nie zwątpił w to, że jest kochany?
Henryk Krzosek trafił na ludzi, którzy pomogli mu całkowicie i z pełnym zaufaniem rzucić się w ramiona kochającego Boga. Teraz on sam stara się przekazać tę wiarę innym, również za pomocą niniejszej książki.
"Każda moja decyzja ma wpływ na moje życie teraz i w przyszłości. Gdy na przykład zegniemy kartkę na pół, to nawet po jej wyprasowaniu pozostanie zgięcie - nieodwracalny ślad"
Fragment książki
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
(Rh)
Pozycja warta polecenia.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Bóg znalazł mnie na ulicy i co z tego wynikło. historia bezdomnego alkoholika (książka) - henryk krzosek, kategoria: popularnonaukowe, , 2018 r., oprawa miękka - 43347. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.