Książka powyższa omawia działalność Ekspozytury nr 2 (1929-1939) Oddziału II SG WP, która dotąd nie doczekała się żadnego opracowania. Na bibliotecznych półkach znaleźć można pisane w okresie PRL-u prace jedynie dotykające spraw powierzonych Ekspozyturze nr 2,często wymowa tych publikacji jest negatywna, co wynika z czasu ich powstania. W III RP ukazały się książki dotyczące wybranych akcji specjalnych, a pomijające inne przedsięwzięcia. Osadzona w strukturach wywiadu wojskowego Ekspozytura nr 2 określana jest jako dywersyjna, co w uszach laika zawęża to zakres zadań tej komórki. Korzystając z doświadczeń PPS-owców, powstańców śląskich i peowiaków, Ekspozytura przygotowywała na wypadek napaści Niemiec lub ZSRR na Polskę sieci dywersyjnej na obszarze obu sąsiadów i na polskim pograniczu. Sieć ta miała charakter defensywny - jej uruchomienie przewidywano jedynie w razie napaści na Polskę, dzięki temu słabość kraju mogłaby być zniwelowana przez niepokoje w kraju atakującym. Na dodatek z szeregów dywersji pozafrontowej i samej Ekspozytury wyszło wielu późniejszych konspiratorów i organizacji podziemnych, jak choćby SZP gen. M. Tokarzewskiego-Karaszewicza, TOW mjr. J. Mazurkiewicza czy OOB K. Pluty-Czachowskiego. Z drugiej strony Ekspozytura przeprowadziła akcje na Zaolziu i Rusi Podkarpackiej, wynikające z potrzeby zmiany przynależności państwowej tych ziem w obliczu spodziewanego upadku Czechosłowacji, zajęcia jej poprzez III Rzeszę i zmiany geopolitycznego położenia Polski. W obliczu zagrożenia zasypano podziały pomiędzy sąsiadami, dzięki temu nawiązano współpracę z podziemiem Czechosłowackim. Ekspozytura zajmowała się również wspieraniem polskości i Polonii rozrzuconej po świecie - jednocześnie w Niemczech, jak i dalekim Charbinie. Dzięki współpracy z MSZ, wspierano Polonię organizacyjnie i finansowo, stymulowano rozwój ruchu oraz próbowano niwelować duży. Stało za tym przekonanie o konieczności obrony polskiego stanu posiadania przed wynarodowieniem, bardzo, gdy młodzież kuszono przynależnością do Hitlerjugend, a rodziców szykanowano za posyłanie dzieci do polskich szkół. Zachowaniu tradycji i kultury polskiej służyło w dodatku wspieranie polskojęzycznych czasopism, tworzenie szkół czy organizacji (np. Muzycznych). Z tym scala się dodatkowo sprawa wycieczek krajoznawczych i kolonii w ojczyźnie dla polskiej młodzieży, lecz i pomoc Serbołużyczanom, których nie miał kto bronić przed władzami. Szczególną opieką Ekspozytury (w Polsce, jak i za granicą) cieszył się Związek Strzelecki, w którym upatrywano krzewiciela patriotyzmu, czynnik podnoszący spójność społeczną i wartość bojową żołnierzy. Innym aspektem był prometeizm - ruch, mający dać wolność narodom ciemiężonym poprzez ZSRR. Pod hasłem,,za wolność naszą i waszą" wspierano moralnie, kulturalnie, organizacyjnie i finansowo działalność emigracyjnych przedstawicielstw narodów ZSRR. Dążono do zacieśnienia współpracy i zakończenia konfliktów między emigrantami, by na bazie porozumienia stworzyć siłę mogącą stawić czoła totalitaryzmowi. Do sukcesów polskich w ruchu zaliczyć można nawet stworzenie Konfederacji Kaukaskiej czy opracowanie alfabetu kaukaskiego. Ale prometeizm to także odcinek krajowy. Naukowcy, politycy, społecznicy, publicyści związani z ruchem działali na rzecz porozumienia narodów II RP, targanej problemami, wynikającymi z mozaiki etnicznej i wyznaniowej. Bazą miała być współpraca z Ukraińcami, oparta na zmianie mentalności polskich i ukraińskich elit. Krzewiono postawę propaństwową i przekonanie, iż Polska jest korzystnem wspólnym obywateli bez względu na pochodzenie, język czy religię. Swoista jedność w różnorakości. Tak obszerny wachlarz zagadnień ukazuje jak ważną komórką była Ekspozytura nr 2. Jej praca była w pewnym sensie wizjonerska. Mimo skromnych środków pokazywała, iż aby wydajnie działać w momentalnie zmieniającym się świecie należy patrzeć w przyszłość - zarzucić podziały społeczne i etniczne rozbijające spójność kraju, kultywować tradycje i świadomość narodową (stanowczo wśród młodzieży), ponieważ to zaprocentuje po latach. Lecz Ekspozytura nr 2 to również zwykli ludzie, z których część skazana została na emigrację, a inni działali w SZP-ZWZ-AK płacąc często więzieniem albo życiem za walkę z Niemcami i Sowietami. Dlatego także ważne, aby dziś pokazać jak niełatwe były losy II RP i ludzi, którzy jej służyli. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Tajne wojny służb specjalnych II RP. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.