Gdzie diabeł nie mógł... kedywianki w akcji (Bellona)

Opowieść o paniach-żołnierkach podejmujących się najtrudniejszych zadań, nie cofających się przed największymi niebezpieczeństwami, niezłomnych. Kedyw - Kierownictwo Dywersji - powstał na rozkaz generała Stefana Roweckiego, dowódcy AK, wydany 22 stycznia 1943 roku.

Tytuł tego rozkazu:,,Uporządkowanie odcinka walki czynnej", lapidarnie określał cel powstania nowej formacji. Obok mężczyzn działały w Kedywie kobiety - na równi z nimi dzieliły niebezpieczeństwa i trudy.

Część Kedywianek z bronią w ręku działała jeszcze w czasie I wojny światowej i starć roku 1920, inne przechodziły szkolenie i brały udział w akcjach od początku wojny, kolejne rekrutowano do powołanej już formacji.

Ochotniczki miały typowo kogoś wprowadzającego do oddziału, bowiem wrażliwa domena pracy Kedywu wymagała od osób nią się zajmujących niepowszednich, specyficznych cech charakteru i najściślejszego utajnienia.

Błąd w rekrutacji mógł kosztować mnóstwo, lecz dowodem na to, że przeprowadzana była właściwie jest fakt,choćby najcięższe śledztwa nie były w stanie złamać rewelacyjnej większości dziewczyn z Kedywu.