Produkty powiązane
-
Orlęta lwowskie
Zobacz w sklepieRoszkowski WojciechNie tylko w dziejach Rzeczypospolitej trudno o przykład obszerniejszego męstwa i poświęcenia niżeli obrona Lwowa w okresie 1918–1919. Kiedy szeroka...55,77 zł
Zdjęcia produktu
Prezentowana oferta sklepu TaniaKsiazka.pl jest najbardziej atrakcyjna cenowo spośród setek sklepów internetowych w naszej bazie. Przeglądaj pełny ranking cen i ofert Porównanie cen następuje w czasie rzeczywistym.
Nie tylko w dziejach Rzeczypospolitej trudno o przykład obszerniejszego męstwa i poświęcenia niż obrona Lwowa w okresie 1918–1919. Kiedy obszerna Wojna dobiegła praktycznie końca, mieszkańcy tego przepięknego miasta w dzień wszelkich Świętych, 1 listopada 1918 r., wyszli rankiem na ulice.
Nie mogli jednak udać się na groby swych bliskich. Po Lwowie krążyły bowiem uzbrojone i strzelające w najróżniejszych kierunkach oddziały Ukraińców, którzy korzystając z wojennej zawieruchy postanowili z zaskoczenia zawładnąć ówczesną stolicą Galicji.
Tu, gdzie od tylu wieków była Polska, teraz miała być tylko Ukraina. Lwów był oczywiście miastem kilku kultur, narodowości i kilku religii, lecz żywioł polski był cały czas dominujący, nawet pod zaborami.
Mieszkali tam Żydzi, Ormianie, w małym procencie na dodatek Ukraińcy – do tej pory wszyscy żyli tu w zgodzie. Kwitnące w tym mieście kultura, sztuka i nauka, były w olbrzymim stopniu dziełem Polaków. Przez parę wieków też obrona przed zalewem muzułmańskim spoczywała na barkach Rzeczypospolitej.
Jednak 1 listopada 1918 r. Nad miastem załopotały żółto-niebieskie flagi. Zaskoczenie Polaków było olbrzymie, lecz jeszcze pokaźniejsza okazała się chęć walki, obrony ukochanego miasta. Kto jednak miał to uczynić, skoro tyle polskiej krwi polało się wcześniej na wszelkich frontach pokaźnej Wojny? Do obrony spontanicznie przystąpiła więc młodzież, dzieci w zasadzie; byli za młodzi, żeby wcześniej zostać wcielonymi do zaborczych armii.
Nikt nie kazał im walczyć, to był solidny zryw serc. Broni prawie nie mieli, musieli ją dopiero sukcesywnie zdobywać. Odwagę Orląt Lwowskich, jak nazwano tych młodych bohaterów, wspomagał spryt i doskonała znajomość terenu.
Do walki stanęło niewielu zawodowych oficerów oraz 1374 uczniów szkół powszechnych i i studentów. Najmłodszy z nich miał zaledwie 9 lat… 13-letni Antoś Petrykiewicz, poległy od zadanych mu ran, został najmłodszym kawalerem Orderu Virtuti Militari… Śmiercionośna kula dopadła 14-letniego harcerza Jurka Bitschana...
nieraz ginęły całe rodzeństwa, jak Tadeusz (21 lat), Jan (18) i Helena (15) Grabscy… Na tragiczny krzyk wydobywający się z okrążonego poprzez Ukraińską Armię Halicką miasta zareagowała Ojczyzna, która właśnie zaczynała się odradzać.
W porę nadeszła pomoc, najpierw ochotnicza, a potem regularna, wojskowa. Wybitny historyk prof. Wojciech Roszkowski sławi w tej książce męstwo Orląt Lwowskich. W Krakowie ma stanąć ich pomnik. Ta publikacja służy nie tylko propagowaniu prawdy historycznej, ale też wyrażeniu wdzięczności wobec Orląt i ma wspomóc finansowo budowę pomnika ku ich czci albowiem z każdej książki 10 zł dedykowane jest na budowę pomnika Orląt Lwowskich w Krakowie.
Tytuł Orlęta lwowskie 100 oryginalnych fotografii z bitwy o lwów 1918-1919 Autor Wojciech Roszkowski Wydawnictwo Biały Kruk EAN 9788375532647 ISBN 9788375532647 Kategoria Historia\Historia Polski liczba stron 192 Format 20.5x25.7x1.7 cm Rok wydania 2019 Oprawa Twarda Wydanie 1 Waga 0.922 kg
W naszym rankingu znajduje się 1 promocyjnych ofert w cenie 55,77 zł.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Orlęta lwowskie. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.