W drugiej części powieściowego procesu o Ani Shirley bohaterka nie jest już dziewczynką, a jej życie wymaga coraz trudniejszych wyborów. By nie zostawiać Maryli, której wzrok coraz bardziej się pogarsza, Ania rezygnuje z wyjazdu na uniwersytet i inicjuje pracę nauczycielki w Avonlea. Nie oznacza to jednak końca pracy nad sobą, zawierania znajomości na całe życie, a nawet końca tarapatów, którymi rudowłosa dziewczyna tak bardzo lubi komplikować swoje życie.
z całą pewnością każda osoba, która kiedykolwiek uczyła się języka obcego próbowała przeczytać jakąś książkę w tym języku i w większości przypadków zrażała się do tego przedsięwzięcia. Zbyt dużo słówek wymagało odnalezienia w słowniku, a cała przyjemność czytania została zastąpiona trudem tłumaczenia.
kolekcja publikacji opracowanych i wydanych przez [ze słownikiem] ma na celu ułatwienie zrozumienia czytanych powieści. W odróżnieniu od wydawnictw dwujęzycznych pozostawia czytelnikowi interpretację znaczeń i kontekstów, a tym samym sprawia, iż czytanie w języku obcym staje się nie tylko przyjemne ale i rozwija umiejętności językowe.
Jak to działa?
Zaoszczędź swój czas dzięki podręcznemu słownikowi: na marginesie każdej strony znajduje się podręczny słownik angielsko-polski. Zawiera on tłumaczenia wszelkich nowych słów pojawiających się w tekście. Słowa wyjaśnione w słowniku podręcznym są na dodatek wytłuszczone w tekście.
Poza oryginalnym tekstem powieści, każda wydana przez nas książka posiada 3 słowniki:
- Słownik typowo występujących i najprostszych słów w danej publikacji. Znajomość słownictwa z tego słownika umożliwia zrozumienie 70-80 % treści książki.
- Podręczny słownik na marginesie każdej strony – mieści wszystkie świeże słowa, które nie pozostały ujęte w słowniku przeważnie występujących słów.
- Kompletny słownik wszystkich słów i form, które wystąpiły w danej publikacji umożliwia odnalezienie nieznanego słowa jeżeli czytelnik zapomniał wcześniej wyjaśnionego znaczenia.
Czytanie po angielsku
„English is easy, English is fun " – chyba wszyscy znają tę piosenkę o przyjemnej nauce języka angielskiego. Tylko hmm, czy dla każdego nauka języka angielskiego może być łatwa i bezstresowa? W końcu nie każdy ma talent do języków, jednym przychodzi to łatwiej, inni muszą się trochę namęczyć. Jedno jest pewne – angielski to język stosowany na całym świecie i jego znajomość właściwie jest już nieodzowna. Wszyscy chcą płynnie i bezproblemowo porozumiewać się w tym języku, prawda?
A jak szlifować język angielski w wolnym czasie, łącząc przyjemne z pożytecznym?
Jednym z prostszych sposobów jest czytanie po angielsku. Powiecie, iż to skomplikowane, nie macie wystarczającego zasobu słownictwa, co chwilę musicie zaglądać do słownika, czy także ciężko Wam zdobyć ciekawe treści do przeczytania?
Nie szukajcie wymówek, bo to naprawdę działa. Regularne czytanie w języku angielskim może zdziałać cuda! starczy poświęcić na tą czynność dziennie 5-10 minut,radować się niemałymi postępami. Trzeba wyłącznie pokonać swoje lenistwo i wziąć się do roboty. Ważna jest systematyczność i silna wola – najlepiej wyróżnić sobie potężny cel. Jedna książka na miesiąc? 2 artykuły na tydzień? Każdy cel jest dobry, najważniejsze, aby zacząć.
Nie ma co się zrażać – nie oszukujmy się, jeśli nie jesteś lektorem języka angielskiego to na początku będzie ciężko. Czytanie po angielsku będzie wymagało tyle skupienia jak przy nauce do egzaminu, a co trzecie słówko będzie niezrozumiałe. Ale już po przeczytaniu kilku książek są postępy – naprawdę. W naszej głowie wytworzy się mechanizm czytania po angielsku, zaczniemy myśleć w tym języku w trakcie lektury i wszystko stanie się prostsze. Nasz mózg podświadomie zacznie wychwytywać związki frazeologiczne, nietypowe zwroty czy nowe słówka i dzięki temu nie musimy uczyć się tych rzeczy na pamięć. Trzeba włożyć w tę czynność trochę wysiłku, ale warto.
Oczywiście trzeba mierzyć siły na zamiary – najlepiej dobrać lekturę pod swoje umiejętności językowe. Nie ma sensu porywać się z motyką na słońce. Na początku prawidłowym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po niedługie, napisane prostym językiem lektury. Pomoże to bezboleśnie oswoić się z pisanym językiem angielskim i wkrótce pozwoli na czytanie po angielsku bardziej zaawansowanych książek i publikacji.
z pewnością wielkim ułatwieniem będzie przypasowanie lektur, które nas zainteresują czy także przekażą nam dawkę wiedzy – dzięki czemu czytanie ich w języku angielskim będzie dla nas wartościowe i niebanalne. Kochasz sport? - zacznij od komentarzy sportowych. Śledzisz najnowsze trendy modowe? – zajrzyj na zagraniczne pamiętniki sławnych blogerek. Interesujesz się wydarzeniami na świecie? – śledź anglojęzyczne serwisy informacyjne. Po pewnym czasie dobór lektury nie będzie stanowił problemu. Będzie można pokusić się także o ulubione powieści. Warto wrócić do konwencjonalnych tytułów. Mimo lekko przestarzałego języka, książki te czyta się łatwiej – na ogół znamy i lubimy ich polskie wersje.
Czytając oryginalne materiały językowe poznajemy konstrukcje i schematy zdań, w przyjemny sposób uczymy się gramatyki. Czyli widmo największego horroru z lekcji angielskiego w podstawówce przechodzi do przeszłości. Czytając po angielsku uczymy się angielskiego bez wkuwania słówek oraz nauki skomplikowanych zasad gramatycznych. Przyswajamy tą wiedzę naturalnie, w trakcie czytania. Czy to nie brzmi fantastycznie?
Nie powinniśmy czekać na osiągnięcie poziomu C1, żeby zacząć czytać po angielsku. Można to zrobić już pokaźnie wcześniej. Choćby po opanowaniu poziomu A2 powinniśmy już nieźle poradzić sobie z prostszymi publikacjami. Zawsze można zacząć od literatury dziecięcej – powrót do dzieciństwa w angielskiej wersji – czemu nie? Książki dla dzieci posiadają niemało zalet, często nie są zbyt długie, więc perfekcyjne na rozpoczęcie przygody z czytaniem w języku angielskim. „Królowa Śniegu", „Dr Dolittle i jego zwierzęta", „Czarnoksiężnik z Krainy Oz" czy „Alicja w Krainie Czarów" to prawdziwe perełki – warto znać je także w oryginalnej wersji językowej.
Dzięki czytaniu po angielsku poszerzamy zasób swego słownictwa, co pozwala nam na luźne użycie go np. W rozmowie. Badania potwierdzają, że częsta styczność z językiem angielskim w literaturze prowadzi do płynnego użytkowania tego języka przez czytelnika równocześnie w mowie jak i w piśmie.
Podsumowując, warto czytać w języku angielskim – korzyści jakie z tego wynikają są ogromne, a wysiłek, który trzeba podjąć zostaje sowicie wynagrodzony. Zatem let’s read!
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Anne of avonlea / ania z avonlea z podręcznym słownikiem angielsko-polskim. poziom a2/b1 - lucy maud montgomery. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.