Po wojnie i upadku magii świat stał się niebezpiecznym miejscem, nawet bardziej niżeli wcześniej. Ludziom odebrano magię, krwiożercze potwory czyhają na wędrowców, głód czyni spustoszenie wśród tych, którzy przetrwali, a sporo ziem nie pasuje do zamieszkania i pod uprawy. Wrogiem człowieka są zarówno inne gatunki zamieszkujące ziemię, jak i sama roślinność.
Ludzie schronili się za kamienną granicą, powoli zapominając o wojnie i zagrożeniach czyhających za nią. Wydawało się, iż osiągnięto względny spokój, ale oto nadszedł czas zmian, a możni tego świata przypominają sobie o pierwszym proroctwie, dziś niemalże zapomnianym. „Gdy wiatry zmian zerwą się po czterech stronach świata, nadejdzie czas rozstrzygnięcia, czas ostatecznej próby, która zadecyduje o losach ludzkości”.
Świat się zmienia, zmuszając do działania i łącząc losy ludzi, którzy w innej sytuacji nigdy aby się nie spotkali. Na południu admirał Reyes wyrusza wraz z ekspedycją w celu zbadania nieznanego dotąd zjawiska pogodowego, które może wpłynąć na los całego kontynentu. Na północy trójka śledczych o wspaniałych umiejętnościach prowadzi dochodzenie w celu ustalenia, dlaczego członkowie pewnej rasy zaczęli nagle znikać. Na zachodzie generał Barson wraz z kompanią żołnierzy wyrusza do śmiertelnie niebezpiecznej puszczy, żeby zbadać źródło dziwnego zachowania okolicznej fauny.
A w tym wszystkim, zdawałoby się, zwyczajny wykładowca z akademii magii, którego jedyną cechą podkreślającą z tłumu jest pamięć wręcz absolutna. Śmiertelnie znudzony życiem bez perspektyw oddycha z ulgą, gdy jednak coś inicjuje się zmieniać,choćby jego wybujała wyobraźnia nie byłaby w stanie przygotować go na to, co ma nadejść. W żadnym razie nie nadający się na charakterystycznego bohatera, zwykły człowiek pośród niezwykłych wydarzeń, w których niekoniecznie chciałby brać udział, lecz jak to w życiu bywa, czasami nie ma się wyboru.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Kroniki pierwszego proroctwa. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.