Poza prawdą - edyta kahl-łuczyńska (epub), axis_049 (Axis Mundi)

Miłość Adama do Antoniny skończyła się nagle. Odszedł, a emocje w czasie ostatniego spotkania nie pozwoliły na wyjaśnienia. Została po nim pustka, dziesiątki pytań i ani jednej odpowiedzi. Drań, można aby rzecz, gdyby nie to, że decyzja, którą podjął, również dla niego oznaczała katastrofę. Kochał Antoninę i z całego serca nienawidził losu, który zmusił go do tego, aby ją zostawić, nie mówiąc prawdy. Nic nie mówiąc. Bo prawda, odkąd ją poznał, była jak kamień u szyi skazańca, ciągnący go coraz głębiej w dół. Czy jest dla nich nadzieja? A może lepiej, aby już nigdy się nie spotkali?

Tosię i Adama poznajemy, gdy jadą do jego matki. Ona jest lekko spięta – w końcu nie codziennie poznaje się przyszłą teściową, on pełen uwielbienia dla niej i wiary. Jest pomiędzy nimi bliskość, o której można marzyć. Jest i chemia. Skąd więc dystans, z jakim traktuje Antoninę matka Adama? Zachowuje się, jakby była jedną z tych pań, które pragną zatrzymać syna tylko dla siebie z obawy, iż nie poradzi sobie ze światem. Ciężko w to uwierzyć, Adam nie wygląda na uzależnionego od matki słabeusza, ale jak każdy ma za sobą przeszłość. Mimo dobrych chęci Tosia rozpoczyna odczuwać niepokój, zwłaszcza gdy starsza Pani nagle postanawia zakończyć wieczór. Zdenerwowało ją coś, co było powiedziane przy stole, lecz Tosia nie ma pojęcia o co chodzi. Adam zostaje, aby zaopiekować się matką i od tamtej pory wszystko inicjuje iść nie tak.

Debiutancka powieść Edyty Kahl-Łuczyńskiej to nie jest historia o miłości. To opowieść o losie, który daje albo odbiera. O sprawach, na które nie mamy wpływu. O cierpieniu, stawaniu w obliczu prawdy o sobie i pozbywaniu się złudzeń. A także o odwadze, żeby zaczynać raz po raz od nowa. Odcieni opowieści dodają malownicze pejzaże Dolnego Śląska, smakowite dania, dobre wina i niemało innych składników, które powodują, że ciężko jest oderwać się od tej książki. Tytułowa prawda pozostaje tajemnicą aż do samego końca powieści.