Gdy 7 maja 2006 roku żegnał się z kibicami Realu Madryt, płakał jak dziecko. Wtedy chyba choćby on sam w najśmielszych snach nie wyobrażał sobie jeszcze, iż po dekadzie powróci na Santiago Bernabéu, by już w roli trenera doprowadzić Królewskich do trzykrotnego triumfu w Lidze Mistrzów.
Dwa miesiące po rozstaniu z Realem rozegrał ostatnie spotkanie w karierze: finał mistrzostw świata Włochy – Francja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Mecz, który stał się tematyką przewodnim tej książki, był pełen symboli.
w trakcie tych 110 minut dużo się działo: rzut karny zamieniony na gola podcinką, reorganizacja drużyny przez kapitana, uderzenie „z byka" w klatkę piersiową Materazziego, wreszcie – brak wyjścia na dekorację.
metaliczny medal nigdy go nie interesował. Zizou pragnie wygrywać na dodatek w roli szkoleniowca. W najnowszym wydaniu książki przedstawiona została jego droga na szczyt trenerskiej hierarchii, niespodziewana rezygnacja ze stanowiska po trzecim z rzędu triumfie w Lidze Mistrzów, a także powrót na ławkę Realu w marcu 2019 roku.
To biografia w formie wspomnień, w której mieszają się epoki i zdarzenia. Oto pasjonująca opowieść, która demonstruje dotąd nieznane strony Mistrza. Przed Wami książka ważna i poruszająca, która pozwala zrozumieć najlepszego piłkarza swojej epoki.
*** Jak wytłumaczyć magię, jeśli nigdy nie widziało się gry Zidane’a? Jak wyjaśnić niemożliwe? Jak opisać piłkarską dostojność i maestrię? Boiskowe występy Francuza można okraszać mnóstwem górnolotnych słów, lecz żadne nie odda jego klasy.
Tak jak są książki, które każdy człowiek powinien znać, czy filmy, które wypada choć raz obejrzeć, są też zagrania Zidane’a, które przeszły do historii futbolu i nigdy nie przestaną olśniewać kibiców. Magia.
Tym właśnie była gra numeru 5 Realu Madryt. Rulety, przyjęcia, zwody, podania, uderzenia – wszystko, co Zidane prezentował na boisku, było magiczne, wyjątkowe i unikalne. Nie były to czary z wybuchami i fajerwerkami, lecz dostojne i spokojne pociągnięcia magiczną różdżką, za którymi do dziś tęskni madridismo.
Zidane był boiskowym czarodziejem, lecz nie robotem, zaprogramowanym, żeby strzelać pięćdziesiąt goli w sezonie i mecz w mecz powtarzać te same zagrania. Jego ruchy, mimo iż z pozoru spokojne i powolne, były nie do podrobienia poprzez innych.
Tylko pot, który w każdym meczu spływał hektolitrami po jego czole, dowodził, że Zidane jednak nie pochodzi z innej planety. (fragment książi) BIOGRAM LUCA CAIOLI Włoski dziennikarz sportowy mieszkający w Hiszpanii; pracował dla „L’Unita", „Il Manifesto", „La Repubblica", „La Gazzetta dello Sport", „Corriere della Sera" i Rai 3 we Włoszech, a także ITV w Anglii.
Były redaktor naczelny francuskiej Euronews TV. Autor wielu piłkarskich biografii, które stały się bestsellerami w Polsce i na całym świecie, m.in. Wydanych przez SQN: Messi. Historia chłopca, który stał się legendą, Ronaldo.
Obsesja doskonałości, Ronaldinho. Uśmiech futbolu, Neymar. Magik z Brazylii, Karim Benzema. Królewska perfekcja i Mbappé. Nie do zatrzymania.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Zinedine zidane. sto dziesięć minut, całe życie. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.