"
Owocem pasji pisarskiej Autora jest niniejszy zbiór opowiadań, zawierający pięć historii, które mimo pozornie różnorodnej tematyki, posiadają wspólny element jakim jest śmierci w życiu człowieka. W zbiorze tym wynajdziemy historię miłości dwójki ludzi. Miłości czystej, niewinnej, która wydarzyła się w nieprzystępnym czasie wojny. Inne z opowiadań pokazuje historię człowieka, który poświęcił kobietę, którą kochał, swoich przyjaciół i znajomych dla marzenia. Jest także historia niepokaźnego chłopca, który będąc nieuleczalnie chorym, chce poprzez swoją twórczość pisarską zostać zapamiętany, by pozostawić po sobie ślad na ziemi. Jedno z opowiadań jest dla Autora stanowczo bliskie i Autor dedykuje je ludziom, którzy próbują zrozumieć osoby poszukujące własnego miejsca, którzy często wybierają niewłaściwe ścieżki.
Andrzej Wardyn to przede wszystkim niespokojny duch, który mógłby nieprzerwanie wyruszać w drogę. Jego ulubionym środkiem transportu są własne nogi. Jak sam uważa, idąc można zobaczyć najwięcej. Jego ukochanym miejscem na ziemi są Kaszuby. Wychowany w konwencjonalnej kaszubskiej wsi, oplecionej siecią rzek i jezior, jako wspaniały środek transportu uważa też kajak. Zwłaszcza wtedy gdy nad brzegami zjawiają się turyści, uwielbia wsiadać do swojej łodzi i znikać, korzystając z wodnych przesmyków, które pokazał mu dziadek. Gdy już musi wyruszyć w dalszą podróż, z reguły wybiera autostop, gdyż tak może spotkać interesujących ludzi. Sporo pasji, ale najważniejszą z nich jest fotografowanie przyrody. Fotografią zajmuje się od dziewięciu lat. Został laureatem wielu konkursów fotograficznych. Pod wpływem fotografii postanowił rozszerzyć swoją wiedzę o techniki rysunku i malarstwa. Jednak wszystkim tym zajmował się w przerwach od pisania. Zaczął od spisywania historii, które opowiadał mu dziadek i znajomi w blasku ogniska, gdzieś w leśnych obozowiskach. Potem zaczął spisywać własne historie z czasów pracy w agencji ochroniarskiej oraz wszelkich innych zawodów, które wykonywał (a było ich mnóstwo). Dziś po trzynastu latach pisania nie wyobraża sobie żyć bez niego. Pisanie jest dla Autora odskocznią od świata codziennego, którym jest dla niego życie drwala.
"
Owocem pasji pisarskiej Autora jest niniejszy zbiór opowiadań, zawierający pięć historii, które mimo pozornie najróżniejszej tematyki, posiadają wspólny komponent jakim jest śmierci w życiu człowieka. W zbiorze tym odnajdziemy historię miłości dwójki ludzi. Miłości czystej, niewinnej, która wydarzyła się w trudnym czasie wojny. Inne z opowiadań prezentuje historię człowieka, który poświęcił kobietę, którą kochał, swych przyjaciół i znajomych dla marzenia. Jest też historia znikomego chłopca, który będąc nieuleczalnie chorym, chce przez swoją twórczość pisarską zostać zapamiętany, by pozostawić po sobie ślad na ziemi. Jedno z opowiadań jest dla Autora nad wyraz bliskie i Autor dedykuje je ludziom, którzy próbują zrozumieć osoby poszukujące własnego miejsca, którzy często wybierają niewłaściwe ścieżki.
Andrzej Wardyn to przeważnie niespokojny duch, który mógłby bezustannie wyruszać w drogę. Jego ulubionym środkiem transportu są własne nogi. Jak sam uważa, idąc można zobaczyć najwięcej. Jego ukochanym miejscem na ziemi są Kaszuby. Wychowany w konwencjonalnej kaszubskiej wsi, oplecionej siecią rzek i jezior, jako wspaniały środek transportu uważa w dodatku kajak. Zwłaszcza wtedy gdy nad brzegami zjawiają się turyści, uwielbia wsiadać do swej łodzi i znikać, korzystając z wodnych przesmyków, które pokazał mu dziadek. Gdy już musi wyruszyć w dalszą podróż, na ogół wybiera autostop, gdyż tak może spotkać niebanalnych ludzi. Mnóstwo pasji, ale najważniejszą z nich jest fotografowanie przyrody. Fotografią zajmuje się od dziewięciu lat.
Został laureatem wielu konkursów fotograficznych. Pod wpływem fotografii postanowił rozszerzyć swoją wiedzę o techniki rysunku i malarstwa. Jednak wszystkim tym zajmował się w przerwach od pisania. Zaczął od spisywania historii, które opowiadał mu dziadek i znajomi w blasku ogniska, gdzieś w leśnych obozowiskach. Potem zaczął spisywać własne historie z czasów pracy w agencji ochroniarskiej i wszelkich innych zawodów, które wykonywał (a było ich niemało). Dziś po trzynastu latach pisania nie wyobraża sobie żyć bez niego. Pisanie jest dla Autora odskocznią od świata codziennego, którym jest dla niego życie drwala.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Pisane na maszynie, 12. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.